JakubówJakubów dożynkowy 2016

Dożynki gminy Jakubów tym razem trafiły do Mistowa. Tam na polach niedaleko bagien urządzono festynowy plac, na którym zabawa trwała do późnej nocy. Ze sceny sypały się ciepłe słowa odnośnie gminy Jakubów i jej wójt Hanny Wocial, a wielu mieszkańców mogło liczyć na symboliczne uhonorowanie ich pracy i zaangażowania społecznego...

Plony na honory

Około godziny 13.00 już po Mszy św. spod kościoła w Mistowie w kierunku dożynkowego placu wyruszył długi sznur samochodów. Jeszcze do ostatnich chwil rolnicy kończyli pracę na polach, aby oczyścić miejsce pod zorganizowaną zabawę. Udało się i dożynki rozpoczęły się bez zakłóceń.
Jak co roku na zebranych czekało wiele atrakcji zarówno na scenie, jak i poza nią. O tym wszystkim opowiadała para znanych dobrze konferansjerów, czyli Krystyna Bartnicka i Kamil Konca. To oni przywitali gości, a także zaprosili na scenę wójt Hannę Wocial, która od dożynkowych starostów – Bożeny Kuśmierczyk i Marcina Krupy z Mistowa – odebrała chleb z tegorocznych ziaren. Wędrował on potem między rzędami zebranych, a w tym czasie chętni mogli zabrać głos. Wśród nich znaleźli się zaprzyjaźnieni wójtowie z Dobrego, Stanisławowa i Dębego Wielkiego Wielkiego, którzy gratulowali i zazdrościli wspaniałej pogody, która jakimś magicznym sposobem zawsze sprzyja jakubowskim dożynkom.

Pomiędzy występami lokalnych zespołów tanecznych i wokalnych rozdano multum nagród i odznaczeń. Najpierw uhonorowano wieńce, choć bez  przyznawania miejsc. Było ich czternaście: z Anielinka, Jakubowa, Jędrzejowa Nowego i Starego, Kaminki, Ludwinowa, Łazisk, Mistowa, Moczydeł, Nartu, Rządzy, Szczytnika, Wiśniewa, Leontyny. Osobny wykonała też Mirosława Ołdak z Wiśniewa, a reprezentujący wieś Izabelin pojechał na dożynki powiatowe do Kałuszyna.
Tradycją, którą zapoczątkował wójt Piotrowski, jest wręczanie honorowych statuetek dla przyjaciół gminy. W tym roku przyznano je Katarzynie Wolskiej, która jest choreografem w zespole Jakubowiacy, Grażynie Borowiec z Powiatowego Urzędu Pracy, a także mundurowym – komendantowi powiatowej policji Bartłomiejowi Dydkowi i jego zastępcy Zbigniewowi Pucelakowi, a także komendantowi komisariatu w Stanisławowie Robertowi Redzie oraz szefowi powiatowych strażaków Jarosławowi Ufnalowi. W gronie uhonorowanych znalazł się też Janusz Sadoch z jakubowskiej orkiestry dętej, ale był on nieobecny.
Nowością były ordery dla matek wsi i zasłużonych dla rolnictwa. Pierwsze otrzymały panie: Janina Wiktorowicz, Cecylia Szymańska, Lidia Domańska, Helena Parol, Halina Gniado i Marianna Kaska, a drugie panowie: Zbigniew Gójski i Krzysztof Góras. Szczególny laur wdzięczności oraz tajemnicze pudło trafiły do Macieja Łobody, który już 52 lata pełni funkcję sołtysa we wsi Tymoteuszew.
Po raz pierwszy nagrodzono też autorki najsmaczniejszych ciast. Spośród 18 wypieków wybrano najlepsze trzy. Autorką Kwaśnego urwisa i zdobywczynią trzeciego miejsca okazała się Renata Gałązka z Jakubowa, Wiśniowy raj Marzanny Kosieradzkiej z Nartu zajął drugą lokatę, a ciastem, które zwyciężyło była beza Janiny Głuchowskiej z Ludwinowa.
Zabawa trwała do nocy. W umuzycznionej gminie Jakubów nie brakuje zespołów, dlatego na początku scenę zdominowali lokalni wykonawcy, m.in. Jakubowiacy, Mistowiacy, Lidwinianki, Wisienki czy gminny chór Serenada. Pojawili się też roztańczeni i rozśpiewani uczniowie z podstawówki w Mistowie. Potem królowało już disco-polo. Chętni latali motolotnią czy wybijali jakubowskie dukaty, a inni po prostu relaksowali się w cieniu namiotów przy szklance czegoś zimnego.

Numer: 36 (987) 2016   Autor: Łukasz Kuć





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *