SiennicaSiennica policyjna

Zaczął się okres, w którym policjanci powiatu mińskiego przedstawiają sprawozdania ze stanu bezpieczeństwa w 2015 roku w poszczególnych gminach i miastach. Jedną z pierwszych była Siennica, gdzie zjawił się komendant powiatowy Bartłomiej Dydek wraz ze swoimi podwładnymi. Obok prezentacji statystyk nie brakowało też pytań ze strony mieszkańców

Sąsiedzkie drony

Obszar gminy Siennica podlega bezpośrednio komendzie powiatowej, dlatego sprawozdanie przedstawił sam komendant Dydek. Na początek pochwalił się wynikami w całym powiecie, które, z wykrywalnością przestępstw rzędu 83% na czele, można już tylko utrzymywać, bo o poprawę będzie trudno.
Większe zainteresowanie wzbudziły jednak statystyki dotyczące spraw lokalnych. W 2015 roku w gminie Siennica stwierdzono ogółem 66 przestępstw, czyli o 17 mniej. Wykryto sprawców 56 z nich, co skutkowało zatrzymaniem 51 podejrzanych.
W siedmiu kategoriach przestępstw, które uznawane są za najbardziej uciążliwe dla społeczeństwa, odnotowano 17 zdarzeń. Jest to zaledwie o jedno mniej niż w roku poprzednim, a ich wykrywalność wyniosła 38,9% i była aż o 18% wyższa. Przede wszystkim mniej było kradzieży z włamaniem (3), udało się także uniknąć kradzieży samochodów i rozbojów. Wzrosła natomiast liczba kradzieży (9) i uszkodzeń rzeczy (3), trafiła się też jedna bójka. Na tym samym poziomie pozostały przestępstwa wiążące się z uszczerbkiem na zdrowiu. Policja inaczej podchodzi do przestępczości narkotykowej, ponieważ oczekiwana jest większa liczba wykrytych przypadków. Tak też było w gminie Siennica, gdzie stwierdzono 5 przypadków, czyli o 4 więcej niż w 2014 roku.
W kwestii bezpieczeństwa w ruchu drogowym powodów do zadowolenia nie było. Stwierdzono 57 zdarzeń drogowych (o 12 więcej), 10 wypadków (o 3 więcej), 47 kolizji (o 9 więcej), 16 rannych (o 7 więcej) oraz jedną ofiarę śmiertelną. Zatrzymano 14 kierowców nietrzeźwych lub w stanie po użyciu alkoholu i tyle samo rowerzystów.
Na koniec przyszedł czas na pytania. Pierwsze dotyczyło przywrócenia posterunków, do czego jednak komendant Dydek nie jest pozytywnie ustosunkowany. Według niego, jeśli nie poszłoby za tym zwiększenie etatów, tylko pogorszyłoby to stan bezpieczeństwa. Ciekawą kwestię poruszył inny z sołtysów, który nie wie, jak ma się zachować, kiedy nad jego posesją latają drony z kamerami. W tym przypadku mundurowi zalecają ostrożność, bo na pewno nie można uszkodzić cudzej rzeczy, a najlepiej się po prostu dogadać z obsługującym urządzenia.
Co ciekawe, nie pojawiły się pytania dotyczące ruchu drogowego, który zawsze wzbudza duże emocje. Nie było też żadnych negatywnych uwag do pracy policji, dlatego spotkanie przebiegło sprawnie, a wójt Zieliński mógł tylko życzyć utrzymania wysokiej skuteczności w pracy na rzecz poprawy bezpieczeństwa w gminie Siennica.

Numer: 28 (979) 2016   Autor: Łukasz Kuć





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *