Śpiewać każdy może - to hasło już po raz XI zagościło w Domu Pomocy Społecznej św. Józefa w Mieni. Jak wiele radości może dać wspólne śpiewanie, przekonali się po raz kolejny mieszkańcy placówki, ich rodziny i przyjaciele, personel domu, a także podopieczni i pracownicy zaprzyjaźnionych placówek pomocowych. Atmosfera tchnęła autentyczną radością

Terapia uśmiechu

Główną częścią integracyjnego pikniku zorganizowanego przez dom pomocy w Mieni i stowarzyszenie Sigma zawsze jest konkurs karaoke. Kilkuosobowe zespoły złożone z pracowników placówek pomocowych mogły pochwalić się swoimi talentami wokalnymi śpiewając znane polskie szlagiery. Do DPS św. Józefa obok najbliższych sąsiadów z Jedliny przyjechali także przedstawiciele Caritas i Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Mińsku, poprawczaka w Mrozach, domów pomocy w Kątach, Siedlach i Zakrzewie oraz Centrum Alzheimera w Warszawie. Oceniało ich jury złożone z podopiecznych wymienionych placówek, a na jego czele stanęła po raz kolejny Danuta Zakrzewska reprezentująca gospodarzy

Zanim jednak zaczął się konkurs, przybyłych na piknik powitał zastępca dyrektora
DPS Sylwester Dąbrowski. Jednak to nie on dokonał oficjalnego otwarcia konkursu. Zrobił to, jak co roku, starosta Antoni Tarczyński, który do Mieni przyjechał wraz ze swoim zastępcą Krzysztofem Płochockim oraz przewodniczącym rady powiatu Danielem Milewskim. Podkreślali oni, że muzyka i śpiew mają ważne znaczenie terapeutyczne, nie tylko zresztą dla chorych, ale dla każdego człowieka. W Mieni zaś czuje się autentyczną, nieudawaną radość, jaką dają te krótkie występy sceniczne.

Tradycji stało się zadość, kiedy starosta wraz z pozostałymi vipami odśpiewał nieśmiertelny przebój Jerzego Stuhra. Nie było to możne najlepsze wykonanie, ale nie o to chodzi, jak co komu wychodzi, więc tym nieco komicznym akcentem rozpoczął się konkursowy przegląd.

Każdy zespół losował dla siebie ukryty w balonach tytuł piosenki. Repertuar składał się z utworów zróżnicowanych gatunkowo - od rocka po disco polo. Nie gatunek był chyba jednak najważniejszy, bo nogi to tańca rwały się prawie przy każdym wykonaniu. Suknie kolorowe w wykonaniu pracowników mińskiego Caritas sprawiły, że zapełnił się zielony parkiet przed sceną. Widownię rozruszali także goście z DPS Jedlina w Mieni, których wykonanie Byle było tak Krzysztofa Krawczyka, jak się później okazało, pozwoliło im zająć pierwsze miejsce w konkursie. Puchar za drugie miejsce zdobył dom pomocy w Kątach za piosenkę O tobie kochana, a za trzecie panie z PCPR za Klub Wesołego Szampana. Reszta otrzymała pamiątkowe dyplomy za sceniczną odwagę.

Piknik oferował nie tylko atrakcje dla melomanów. Chociaż ci nie musieli się zadowolić tylko konkursem, bo po nim czas umilały wszystkim zespoły Mazowszaki i Fuks. Zapachami zachęcała grochówka, przysmaki z grilla oraz wyroby regionalne, zaś oczy przyciągała wystawa prac mieszkańców ośrodka w Mieni. Był to wyjątkowy dzień, który na pewno dobrze służy integracji osób o różnych doświadczeniach, sprawności i w różnym wieku. Na pewno wprowadził on dużo barw do ich czasami trudnej codzienności.

Numer: 36 (935) 2015   Autor: Łukasz Kuć