W całej Europie problem bezrobocia dotyka w szczególny sposób osoby młode. Chociaż w Polsce nie jest jeszcze pod tym względem najgorzej, to za parę lat możemy mieć sytuację podobną do tej w Hiszpanii, gdzie ok. 60% osób do 25. roku życia pozostaje bez stałego zatrudnienia. Być może wyjściem z tej sytuacji jest wdrażanie nowych rozwiązań w sferze gospodarki już na poziomie samorządów. Temu służyła konferencja o innowacyjności i konkurencyjności jako kluczach rozwoju gospodarczego oraz partnerstwa lokalnego, zorganizowana w sali weselnej obok mińskiego PUP-u
Klucze partnerstwa
W czasie spotkania można było wysłuchać analiz najważniejszych wyzwań, stojących przed regionalną przedsiębiorczością w kontekście innowacyjności i konkurencyjności, jakie przygotowali zaproszeni prelegenci... a przynajmniej takie było założenie organizatorów. W praktyce jednak, żadnych głębszych analiz nie było.
Przedstawiciele PARP opowiadali o nowych programach aktywizacyjnych, jakie mają zostać wdrożone w najbliższym czasie w naszym powiecie, zaś nowe środki unijne do rozdysponowania wśród przyszłych przedsiębiorców mają w większej mierze, niż dotychczas zależeć od władz samorządowych. PARP wspiera też działania zmierzające do nawiązywania współpracy między polskimi a zagranicznymi przedsiębiorcami.
Lech Boruc ze spółki Solaris Laser na przykładzie swojej firmy pokazał, jak można zarabiać na nowoczesnej technice.
– Kluczem jest dbałość o jakość, ciągły rozwój i zwracanie uwagi na niezawodność, tylko takie podejście zapewnia konstruktywną ewolucję ku lepszemu – stwierdził. Na brak wykwalifikowanej kadry, narzekał natomiast Tomasz Szumlak z ZNTK – W takich firmach, jak miński ZNTK jest masa tematów, które mogą inspirować młodych ludzi. Potrzeba tylko motywacji, zapału i zaangażowania.
Ale czy naprawdę absolwent mechatroniki, robotyki, czy innego pokrewnego kierunku będzie szukał pracy w firmie, która z innowacyjnością raczej się nie kojarzy? Nie lepiej będzie mu zająć się ambitniejszymi celami? Tym bardziej, że – jak uświadomił słuchaczom prof. M. Olszewski z Politechniki Warszawskiej – przed tymi dziedzinami nauki jest ogromna przyszłość. Czerpiąc inspiracje z przyrody można tworzyć urządzenia, które być może w przyszłości zastąpią m.in. dobrze nam znane środki transportu. Można długo debatować, jednak nic nie zmieni faktu, że rozwój gospodarczy nie bierze się z działań ani samorządów, ani instytucji państwowych, ale z pracy prywatnych osób. Stąd nie, co raz to nowo wdrażane programy i pozyskiwanie dotacji, ale liberalizacja przepisów regulujących działalność gospodarczą, powinny być tutaj priorytetem.
Natomiast szefowa mińskiego PUP przedstawiła dane dotyczące bezrobocia, które odrobinę zmalało od ostatnich pomiarów (mamy 5694 zarejestrowanych osób bez pracy, poprzednio było to 6076). W tym roku pośredniak pozyskał kwotę 8 mln 750 tys. złotych, zdecydowano, że najwięcej przeznaczone będzie na dofinansowanie na rozpoczęcie działalności gospodarczej (2,7 mln), staże zawodowe (2,4 mln), wyposażenie lub doposażenie stanowisk (1,6 mln), prace interwencyjne (1,2 mln) oraz staże (0,5 mln). Dzięki dofinansowaniu z PUP 17 firm stworzyło nowe miejsca pracy, 65 z nich deklaruje zwiększenie zatrudnienia w ciągu 12 miesięcy, a aż 65% przedsiębiorców przyznało, że ich firmy nie powstałyby bez dofinansowania ze środków Funduszu Pracy.
W maju weszła też w życie nowa ustawa, w myśl której urząd pracy ma stać się bardziej pomocny w kwestii poszukiwania zatrudnienia. Najbardziej efektywne urzędy mają być premiowane. Głównym działaniem, które zostało podjęte w tej ustawie są zmiany dotyczące doradcy klienta. Jest to nowa instytucja, pośrednicy pracy stali się doradcami klienta. Jest to taka osoba, która cały czas będzie opiekować się konkretnymi bezrobotnymi. Każdy bezrobotny będzie prowadzony cały czas przez jednego doradcę klienta. Czy to cokolwiek zmieni, nie wiadomo. Wydaje się jednak, że to nie tutaj leży prawdziwa przyczyna bezrobocia...
Numer: 31 (878) 2014 Autor: Łukasz Kuć
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ