W tym roku obchody rocznicy bitwy pod Dobrem z 17 lutego 1831 roku stanęły pod znakiem zagrożenia dla pokoju nie tylko w Polsce, ale i na świecie ze strony Rosji. Wprawdzie spotkanie przy pomniku w Makówcu Dużym miało miejsce jeszcze przed rosyjską inwazją na Ukrainę, lecz już bez złudzeń, że uda się zachować pokój. Tak jak przed 191 laty Polacy stanęli naprzeciw wojsk ze wschodu, tak teraz mierzą się z nimi Ukraińcy – mówili goście obchodów…

Walka powraca

Czas obchodów rocznicowych bitwy pod Dobrem nie jest wdzięczny, bo pogoda w środku lutego rzadko sprzyja plenerowym spotkaniom. Dodatkowo w tym roku ze względu na zdalne nauczanie w uroczystości nie mogli wziąć udziału uczniowie szkoły w Dropiu, której społeczność opiekuje się pomnikiem w Makówcu Dużym. Nie zabrakło natomiast gości, a także pocztów sztandarowych, by z należytą czcią oddać hołd bohaterom powstania listopadowego.

Okoliczności, w jakich doszło do bitwy pod Dobrem, przybliżał gospodarz spotkania – dyrektor szkoły w Dropiu Stanisław Laszczka. Nie zapomniał wspomnieć o Piotrze Wysockim – patronie podległej mu placówki, który z grupą podchorążych doprowadził do wybuchu powstania w Warszawie. Dyrektor zwracał uwagę na charakterystyczne położenie pobliskiego terenu nad rzeką Osownicą, które sprzyjało obronie polskich wojsk przed kierującym się na Warszawę rosyjskim 6. korpusem G. Rosena. Krwawa bitwa zakończyła się taktycznym zwycięstwem strony polskiej dowodzonej przez gen. Jana Skrzyneckiego – późniejszego naczelnego wodza całego powstania.
Bitwę pod Dobrem rozsławił przede wszystkim sam Skrzynecki. Znacznie powiększając rozmiary swego zwycięstwa, chciał zaprezentować się w jak najlepszym świetle. Co najciekawsze, zrobił to skutecznie, a bitwa na przedpolach Dobrego pozostała w pamięci potomnych jako jeden z ważniejszych triumfów powstańców, o którym nawet Maria Konopnicka pisała później wiersze.

W piątek – niemal w samo południe – zaczęły się obchody upamiętniające bitwę. Przed pomnikiem w Makówcu Dużym ks. Adrian Sabała odmówił modlitwę w intencji poległych. Wójt Tadeusz Gałązka wraz z zastępcą Piotrem Chmielewskim oraz przewodniczącym rady gminy Waldemarem Szymańskim złożyli kwiaty w imieniu samorządu i mieszkańców gminy Dobre.
Wśród przybyłych gości byli: senator Maria Koc, wójt gminy Stanisławów Kinga Sosińska i wójt gminy Jakubów Hanna Wocial, dyrektor szkoły w Dobrem Edyta Karczewska- Brzost, a także dyrektor gminnego żłobka Beata Jerzak. Uroczystość uświetnił też poczet sztandarowy OSP z Mlęcina oraz druhowie z OSP Dobre.

Wójt Tadeusz Gałązka dziękował obecnym, zwracając uwagę, że najlepszą lekcją, jaką możemy wynieść z wydarzeń 1831 roku, jest postawa odwagi. Przykład męstwa dali powstańcy, a my powinniśmy ich naśladować – zwłaszcza w kontekście odradzającego się znowu imperializmu rosyjskiego.

Numer: 9/10 (1272/1273) 2022   Autor: Łukasz Kuć