Siennicka opozycja nieco powetowała sobie porażkę z pierwszej sesji, forsując na drugim posiedzeniu swoją wizję wysokości zarobków nowego wójta Stanisława Duszczyka. Było to pierwsze poważne starcie z koalicją rządzącą, które, chyba nie do końca spodziewanie, udało się opozycji wygrać…  

Pensyjny prztyczek

Ustalenie zarobków wójta to jedno z pierwszych zadań radnych w nowej kadencji samorządu. Kiedy włodarz się nie zmienia, pensję pozostawia się zazwyczaj na tym samym poziomie. Jednak co w sytuacji, gdy wybrano nowego wójta? Czy powinien zarabiać tyle samo co poprzednik, czy raczej zacząć z niższego pułapu… Przed takim dylematem stanęli sienniccy radni.

Zdaniem części radnych Stanisław Duszczyk nie zasługuje na 9 156 zł brutto, które zarabiał Grzegorz Zieliński. Przynajmniej jeszcze nie teraz, dopiero jak się sprawdzi w swojej nowej roli, można będzie pomyśleć o zmianach wynagrodzenia. Z tego powodu przewodniczący Zenon Jurkowski przedstawił projekt uchwały, w którym zarobki wójta ustalono na poziomie 8 048 zł brutto.

Marek Soćko wystąpił z ostrą krytyką przedstawionej sumy. Obniżkę o ok. 1100 zł nazwał demonstracją siły ze strony koalicji rządzącej gminą, która chce pokazać, że może zrobić, co zechce. – Jest to poniżenie obecnego wójta, który ma czuć, że można mu jeszcze obciąć pensję, jeśli będzie słabo pracował – mówił radny z Żakowa. Dlatego wnioskował za ustanowieniem wynagrodzenia na podobnym poziomie, jakie miał były wójt, co stanowić będzie godziwą pensję i zachęci Stanisława Duszczyka do lepszej pracy.

Zenon Jurkowski stwierdził, że takie postawienie sprawy jest z gruntu fałszywe. Nie można bowiem mówić o żadnej obniżce, ponieważ stanowisko nie jest przypisane do zarobków. Tamta kwota dotyczyła Grzegorza Zielińskiego, a nowemu wójtowi trzeba dopiero ustalić wynagrodzenie. Poza tym zawsze można wystąpić o zmianę wysokości pensji, co przewodniczący zadeklarował się uczynić po pewnym czasie.

Opozycyjni radni oczywiście nie dali się przekonać. Hanna Dąbrowska przypomniała, że we wrześniu część radnych, którzy dziś chcą obniżki, postulowała podwyżkę dla poprzedniego wójta. – Bardzo się zdziwię, jeśli w państwa myśleniu nastąpiła taka zmiana – mówiła jeszcze przed głosowaniem radna z Nowego Zglechowa. Zaapelowała też do kolegów i koleżanek z rady, aby konsultowali się tylko ze swoimi wyborcami, a nie w innym gronie.

Argumenty chyba zadziałały, bo część radnych postanowiła wstrzymać się od głosu. Nieprzejednana pozostała tylko czwórka z Zenonem Jurkowskim na czele, która zagłosowała przeciw. Przegrała jednak z sześciorgiem radnych PSL, którzy chyba nie spodziewali się, że dadzą takiego prztyczka w nos przewodniczącemu. Zostali jednak nagrodzeni oklaskami przez część sołtysów, którym spodobała się podjęta przez nich walka.

Wójt Stanisław Duszczyk będzie zarabiał 8 921 zł brutto. To prawie tyle samo co jego poprzednik. Różnicę stanowi jedynie dodatek za wysługę lat, który siłą rzeczy jest niższy niż u Zielińskiego. Warto jednak pamiętać, że, jak mówił przewodniczący, zmiana jest w każdej chwili możliwa.

Numer: 50 (1106) 2018   Autor: Łukasz Kuć