– To wszystko miało wyglądać zupełnie inaczej – mówią mieszkańcy Latowicza i sąsiednich miejscowości, którzy od 9 czerwca doświadczają konsekwencji przebudowy mostu na Świdrze. Zamiast obiecanego tymczasowego przejazdu mają drewnianą kładkę i sznur samochodów niszczących gminne ulic.

Zażyci objazdem

Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich uznał, że most na Świdrze w Latowiczu trzeba przebudować. – Według mnie był on w dobrym stanie, ale jestem w tym względzie laikiem – mówił wójt Bogdan Świątek Górski. Zresztą nie miał nic przeciwko inwestycji, zwłaszcza że Mariusz Kozera z MZD W zapowiadał, że obok powstanie tymczasowy przejazd, który zniweluje wszelkie niedogodności w czasie prac. Stało się jednak zupełnie inaczej. Jak mówią, zostali uśpieni.

– Zarządca drogi wojewódzkiej wykazał się brakiem wyobraźni, wymyślając wirtualny objazd przez Siedlce. Przecież nikt nie będzie tak jeździł – oceniał wójt. I rzeczywiście, auta zamiast przez Siedlce objeżdżają most przez Latowicz – ulicami Mostową i Willową, a także Mrozowską, Lipową i przez Dąbrówkę. Władze gminy zdecydowały się pomóc mieszkańcom, utwardzając ulicę Willową, która dotychczas była mało przejezdna. Teraz nawieziono destrukt, dzięki czemu droga nie pyli i można nią dość wygodnie przejechać, ale z wyłączeniem samochodów ciężarowych. Dla tych wójt wyznaczył objazd przez Generałowo i Budziska lub przez Wężyczyn i Waliska. – Zrobiłem, co mogłem, ale nie będę stał na drodze i zatrzymywał pojazdów – mówił.

Teoria nie równa się jednak praktyce, ponieważ kierowcy tirów i autobusów jeżdżą najkrótszymi możliwymi trasami. Dlatego feralne ulice Willowa i Lipowa będą nadal rozjeżdżane, a wójt będzie zbierał od mieszkańców cięgi. Od początku inwestycji musi tłumaczyć, że gmina nie ma z przebudową mostu nic wspólnego. – Ludzie nie pójdą do marszałka czy do MZD W. Przychodzą i dzwonią albo zaczepiają mnie na ulicy, a ja muszę świecić oczami – żalił się wójt. Z tego powodu wydał oficjalny komunikat, w którym wyjaśnia, kto jest inwestorem, kto odpowiada za projekt organizacji ruchu z sugerowanym objazdem przez Siedlce, a także kto postawił oznaczenia przy drogach. Wszelkie uwagi należy więc kierować do Mazowieckiego Zarządu Dróg Wojewódzkich. Wójt podaje także, iż inicjatywa utwardzenia i udostępnienia ulicy Willowej dla potrzeb kierowców wyszła od władz lokalnych.

Ile jeszcze potrwa objazdowa gehenna latowiczan? Wykonawca zapowiada zakończenie na koniec wakacji, ale wójt sądzi, że prace potrwają jeszcze dłużej.

Sytuacja, która się wytworzyła, jest najlepszym dowodem na to, jak potrzebna jest lokalna obwodnica Latowicza. Gmina musi stworzyć ciąg asfaltowych dróg, które będą służyć w przypadku innych remontów czy wypadków. – Gdybyśmy byli bogatą gminą, nie byłoby problemu, a tak zrobiliśmy tyle, na ile nas stać – sumował wójt Świątek-Górski.

Numer: 27 (1083) 2018   Autor: Łukasz Kuć