W Kałuszynie

Licząca sobie już 45 lat szkoła w Kałuszynie zawsze przywiązywała wagę do wszechstronnego kształcenia dzieci z szacunkiem dla kultury, tradycji, historii regionu i rozwijania w nich wszelkich artystycznych zdolności. Dlatego pedagodzy z entuzjazmem włączyli się w ogólnopolski program proponowany przez Zamek Królewski w Warszawie pt. „Bernardo Belotto – ambasador kultury”

Żywa ambasada

W Kałuszynie / Żywa ambasada

Belotto to sławny Canaletto, dzięki któremu wiemy jak wyglądała nasza stolica za jego czasów. Szkoła kałuszyńska wystąpiła z własnym projektem pt. „Mazowsze z klasą”. Kałuszyn leży na Mazowszu, więc i szkoła musi być z klasą. I tak się właśnie dzieje. Projekt zaakceptowano do tego stopnia, że z Urzędu Marszałkowskiego, otrzymali 3000 zł na jego realizację.
Główną projektantką jest dyrektor Maria Bartosiak, która cały czas czuwa nad jego rozwojem. Od 2 lat dzieci biorą udział w lekcjach historii odbywających się w zamkowej lub pałacowej scenerii. Uczestniczą w warsztatach tematycznych odbywających się na zamku, często w wilanowskim pałacu lub w muzeach. – Taka jedna lekcja więcej daje niż wtłaczanie przez miesiąc do głów tematu z podręcznika – mówi pani dyrektor.
W Zakopanem dzieci zgłębiały tajniki tkactwa i snycerstwa w tamtejszej rzemieślniczej szkole. A w ubiegły czwartek przyszedł czas na zaprezentowanie rezultatów tej interesującej edukacji. Śmiało można powiedzieć, że w tym wypadku nauka nie poszła w las. Wyświetlano znakomicie zredagowaną (pod kierunkiem Teresy Kowalskiej) kronikę, z której wynika, że w tej szkole stale dzieje się coś ciekawego. Dzieci wiedzą dużo o swoim patronie Bolesławie Prusie i co roku w maju są obchody ku jego czci oraz wycieczki śladami pisarza. – Jesteśmy pod pieczą Bolesława Prusa, za jego przewodem młodzież w życie rusza – napisała w tekście hymnu szkolnego w 1986 r. uczennica Kasia Borucińska. Po kronice występowały w pięknych kostiumach trzy szkolne zespoły: sławna już ludowa „Kasianiecka”, stylowy zespół dawnych tańców dworskich „Pawana” i grupa teatralna „Maskarada”. Wszystkie występy poprzedzała dokładna informacja o każdym tańcu, o epoce w jakiej powstał lub regionie - gdy mówiono np. o kujawiaku. Równocześnie wystawiono ciekawe prace plastyczne uczniów.
Burmistrz Zofia Wołkiewicz, patronująca wszystkim przedsięwzięciom, podziękowała za współpracę trzem paniom reprezentującym program „Belotto” – Marii Brodzkiej, Katarzynie Pałeli i Annie Kościemskiej, które specjalnie na ten pokaz przyjechały z Warszawy i nie kryły podziwu dla osiągnięć pedagogicznych. Zaproszone były dzieciaki jednej z warszawskich podstawówek, zaproszenie przyjęły... i pojechały autokarem do Kałuszyna pod Nowym Dworem! Ale przytomnie zawróciły i zdążyły na zakończenie imprezy. Wyświetlono im kronikę, a miejscowe gospodynie poczęstowały smakołykami naszej regionalnej kuchni, wśród których znalazła się gorąca kasza ze skwarkami!

Numer: 2006 09   Autor: Bożena Abratowska





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *