Jak zapewne zauważyliście, od kilku dni w naszym mieście znów pojawiają się kurtyny wodne… No znów lumpy będą mieli, gdzie się myć, tak jak w zeszłym roku na stacji, jeden to nawet ludzi zaczepiał czy może mydła nie mają…
– Może jednak będą korzystać z ciepłego, letniego deszczu
Niektórzy pytali, czy rzeczywiście byłem wyprowadzany w kajdankach przez funkcjonariuszy w kominiarkach, bo widzieli zdjęcie osoby zasłaniającej się niebieską puchową kurtką. A ja nawet takiej nie mam, a gdybym miał, nie zakładałbym jej w czerwcu.
– Puchowa kurtka zimy nie czyni, ale – jak widać – może być niezłym alibi
Gmina Mrozy zarządza stacją uzdatniania wody w Piasecznie od ponad 20 lat. Teraz chce przekazać pałeczkę gminie, na której się ona znajduje. – Niech zobaczą, ile w tym wszystkim jest przyjemności, bo biznesu nie ma żadnego – mówi burmistrz.
– Ciekawe, skąd Jaszczuk weźmie wodę, gdy Cegłów zakręci kurki. Ot, tak dla jaj...
W pierwszym kwartale roku oddano do użytku nowy dworzec na stacji Dębe Wielkie. A że apetyt rośnie w miarę jedzenia…
– ... to trzeba walczyć o schronienie dla pasażerów na stacji Dębe
Najbliższe placówki pogotowia ratunkowego są w Mińsku i Siedlcach. – Czym sobie zasłużyliśmy na to wyróżnienie? Dobrą współpracą z marszałek Orzełowską – odpowiada włodarz Kałuszyna.
– Taka ironia może sie skończyć zabraniem pogotowia z Mińska
Do tego dochodzi dieta – nieco ponad 4 tysięcy zł. Częściowo jest ona nieopodatkowana, więc parlamentarzyści nie zarabiają mniej, niż w sytuacji, gdyby Polski Ład ich objął.
– Zawsze sobie radzili, więc czemu się dziwić
Dzisiaj pana Grzegorza znają chyba wszyscy, bo zawsze wyruszając na targ, miał ze sobą baner z napisem: Czosnek latowicki... na wampiry, czarownice, na teściowe i dziewice.
– Czosnek jak pieniądze... nie śmierdzi
Warto dodać, że jest to już czwarty ranking, który ocenia nas bardzo wysoko... Już dzisiaj można uznać, że jesteśmy poukładaną gminą, która ma jasno zdefiniowane cele i je konsekwentnie realizuje.
– Poukładane Mrozy? Koń by się uśmiał...
Miejski cmentarz jest tak paskudny, że nawet nowe alejki mu nie pomogą. Jedyna nadzieja to zrównać to wszystko z ziemią i zacząć od początku.
– A kości spalić i wsypać do Łazienek. Ryby będą rosły jak potwory...
