Spady medialne

Żakowski wystąpił na wspólnym panelu dyskusyjnym wraz z Grupińskim z PO. Obaj dżentelmeni podczas rozmowy w Mińsku wśród zwolenników KOD i PO nie różnili się swoimi przemówieniami. Nie jesteśmy w stanie powiedzieć, kto z nich jest publicystą, a kto politykiem…

– Ot, drugi sort i... głupi czort


Czy przegrała walkę z rakiem? Nie, bo to określenie nijak do niej nie pasuje. Prędzej ciało okazało się słabsze od drzemiącego w nim walecznego ducha.

– Czyżby Bóg się pomylił, dając nam tak słabe ciała i tak potężnego ducha? Niektórzy mają odwrotnie...

Cieszę się, że po tygodniu pracy mogę wziąć udział w tej imprezie. Deszcz mi nie przeszkadza, muzyka mi się podoba, więc wszystko jest ok.

– Koniecznie trzeba nie tylko zobaczyć te pałacowe harce nad zamulonymi kanałami Srebrnej...

Zacząłem się szkolić, ponieważ od dziecka wychowywałem się w Mińsku Mazowieckim. Mińsk związany jest z lotnictwem, więc szybko się zaraziłem tą pasją. Nie miałem nikogo w rodzinie, kto był pilotem Miałem natomiast samoloty latające nad głową...

– No i sie w główce przewróciło

Dzieci uwielbiają zadawać pytania, zaczynające się od słowa: dlaczego? A dlaczego? Dlatego, że można je zadawać właściwie w nieskończoność.

– Nie tylko dzieci, na nasze nieszczęście

My się starzejemy, a sójki ciągle są młode – dodaje z rozrzewnieniem przewodnicząca KGW Maria Mućko.

– Młode, bo świeżo robione. Jak dzieci, jak dzieci...

Bały się Berlina, że może ktoś nas napadnie, zechce gwałcić, ale im powiedziałam: Jesteśmy za stare, by na nas ktoś poleciał. Poskutkowało. Liznęłyśmy przez te lata, dzięki sójce, trochę świata...

– A mówią, że sójki zawsze lecą za morze

Ostatnio na życzenie zakupiono „Mistrza” Katarzyny Michalak, ale po przeczytaniu jej przez bibliotekarkę okazało się, że książka zawiera sceny erotyczne. Nie można tej powieści postawić obok innych utworów tej autorki. Dlatego trafi ona na półkę z erotykami.

– Bibliotekarki są gorsze od cenzury i inkwizycji razem wziętych

Płukanie truskawek, kąpanie psów, a nawet pranie ubrań przez bezdomnych – to tylko kilka z nietypowych zastosowań fontanny przed Miejskim Domem Kultury.

– A co, tylko ludzie mają korzystać z milionów złotych i litrów

Tuż po godz. 20 amfiteatr już pęka w szwach. Starsi przychodzą wcześniej, aby zająć miejsca przy stolikach, gdzie można rozłożyć przyniesione ze sobą jedzenie i picie. A na scenie lokalne zespoły weselne, za każdym razem inne...

– To nie dancing, to poprawiny