Każdy gimnazjalista mógł znaleźć profil zgodny ze swoimi
zdolnościami i zainteresowaniami.
- Nie da rady, bo za dużo profili, a za mało zdolności
Tym razem władze powiatu postanowiły dokładniej przyjrzeć się
metodom, jakimi dyrektor Małgorzata Chwedoruk posługiwała
się w swojej pracy.
- Metody jak metody, ale gorzej, że bezprawne, choć
podobno - ludzkie
Miejska Biblioteka Publiczna w Mińsku postanowiła promować
twórczość najlepszych współczesnych pisarzy i poetów polskich,
tworząc pierwszą w Polsce Aleję Gwiazd Literatury. W 2014
roku swoją gwiazdę odsłoniła Julia Hartwig, wybitna poetka,
eseistka tłumaczka literatury pięknej. 30 maja 2015 r. drugą
gwiazdę odsłoni wybitny polski prozaik, dramaturg, scenarzysta
i felietonista – Janusz Głowacki.
- MBP, a szczególnie dyrektor Sieradzińska ma rosnące
w siłę zapędy... centralne, a lokalnych twórców
wrzuciła do kącika. Jak im się nie podoba, niech sami
sobie budują klakę i aleję pozabibliotecznej pamięci
Mam nadzieję, że przy okazji tego, co bractwo robi, uczymy
dzieci kochać naszą ojczyznę, uczymy szacunku do symboli
narodowych i do wszystkich Polaków
- Mając za patrona tragicznego Traugutta, trudno
wychowywać bez patriotycznego zacięcia. Oby tylko
dzieciom nie wyszedł on bokiem
To było 8 kwietnia. Radny powiatowy Leonard Zdanowicz zauważył,
że przed drzwiami gabinetu starosty siedzi Małgorzata
Chwedoruk, dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Mieni. - Co
pani taka blada? – zapytał. - Zaraz na sąd idę – odpowiedziała
Chwedoruk
- A kiedy do budynku starostwa przeniesie się prokuratura?
Zresztą, może już tam jest...
Lista nowych patronów jest znacznie dłuższa niż lista ulic,
których nazwy miałyby zniknąć. W kolejce czekają członkowie
rodziny Skrzyneckich: bracia Piotr i Józef oraz ich ojciec Marian,
Władysław Rudziński – żołnierz AK, Janek Paruzel - harcerz
Szarych Szeregów, Feliks Rodkiewicz – uczestnik powstania
styczniowego i Lucjan Dąbrowski – lokalny społecznik…
- Bez powiększenia obszaru miasta nie mamy szans
na nowych patronów ulic
Ze świecą można szukać księdza, który mówi kazanie od siebie
(a nie odczytane z „Książki kazań na każdą okazję”) i jest zrozumiały,
bo trafia do ludzi, ponieważ mówi językiem zrozumiałym
dla wszystkich. Nie ocenia i nie osądza. To niezależne jest
od wieku, wykształcenia, pochodzenia księdza, Bo od młodego
i, wydawałoby się, nieskostnianego kapłana można usłyszeć, że
zabraknie dla nas miejsca w niebie.
- A może już tam był i wie? Nie sądźmy, póki nie
jesteśmy do końca pewni.