Radna Krystyna Milewska-Stasinowska miała pomysł, żeby w dniach sesji czy nawet komisji mieć ułatwione parkowanie. Może burmistrz załatwiłby jakiś czasowy znaczek do samochodu, by mogli szybko stawać na parkingu. Nie dlatego, że nie chcą płacić, ale np. nie mają w kieszeni drobnych.