Nazywam się Małgorzata Przybysz z domu Romanowska, córka Aleksandra i wnuczka Franciszka, kowali sąsiadka, urodzona i mieszkająca kiedyś na ulicy Kościelnej. Drogą dedukcji, czytając stopkę redakcyjną i eliminując poszczególnych redaktorów co do wiedzy i przypominając sobie, że moja babka Kazimiera zawsze o pani Gągolowej mówiła …