Gminna Biblioteka Publiczna w Siennicy czeka na nowy lokal, który znajdować się będzie na piętrze dobudowanym do siedziby urzędu gminy. Z pewnością się przyda, bo GBP ciągle poszerza swoją działalność, pełniąc rolę najważniejszego krzewiciela kultury w gminie...

Filary aktywnych

Na temat działalności Gminnej Biblioteki Publicznej w Siennicy podczas sesji rady gminy opowiadała dyrektor Elżbieta Jurkowska. Zaczęła od działalności kulturalnej, by później przejść do kwestii związanych z czytelnictwem. Nie zabrakło też danych o finansach. Wszystko oczywiście dotyczyło 2016 roku.

W ramach siennickiej biblioteki działają trzy sekcje. Pierwsza dotyczy zajęć plastycznych, a kieruje nią Ryszard Łubkowski. Na zajęcia przychodzą dzieci i młodzież w wieku od 8 do 15 lat. Rozwijają oni swoje zdolności poprzez tworzenie własnych prac, podpatrywanie dzieł mistrzów oraz wspólne dyskusje. Wszystko jest prowadzone w luźnej atmosferze, która pozwala rozwijać się i pracować w swoim własnym rytmie. W coczwartkowych spotkaniach uczestniczy stała grupa osób. W 2016 roku na 56 warsztatach doliczono się 450 odwiedzin.

Zdecydowanie mniejsza grupa zjawia się na comiesięcznych zebraniach sekcji historycznej. Jest to dobrowolne zrzeszenie mieszkańców, którego celem jest między innymi  krzewienie wiedzy o historii Siennicy i okolic. Kieruje nim Zbigniew Szubert, a na 9 spotkaniach w 2016 frekwencja wyniosła w sumie 37 osób.

Trzecim filarem jest chór Kanon. Jego początki sięgają 2014 roku, kiedy przy kościele spotkała się grypa osób zainteresowana wspólnym śpiewaniem. Jednak dopiero rok później zdecydowano się na stworzenie bardziej stałej formy działania, czego efektem był właśnie chór Kanon, który zaczął działać jako jedna z bibliotecznych sekcji. Pod okiem Moniki Pszkit szlifuje on swoje umiejętności, aby podczas świąt kościelnych i innych zaprezentować je w pełnej krasie. Zainteresowanie mieszkańców jest spore, co widać po tym, iż w 2016 roku na 79 próbach, które trwały 130 godzin, zanotowano frekwencję wynoszącą 1 169 osób.
Oprócz wspomnianej wyżej oferty stałej dla mieszkańców, są jeszcze wydarzenia jednorazowe. Zazwyczaj uczestniczy w nich kilkadziesiąt osób. Tak było w przypadku  dwóch spotkań z autorami, trzech konkursów, dwóch spektakli teatralnych, trzech warsztatów plastycznych czy imprezy z cyklu Narodowe Czytanie.
Na koniec dyrektor Jurkowska zostawiła sobie dane liczbowe. Wynikało z nich, że w 2016 roku biblioteka na realizację swoich celów biblioteka wydała 251 tys. zł, z czego 168  tys. zł poszło na pensje, a ok. 16 tys. zł na książki. Reszta to inne zakupy oraz bieżąca działalność.

Księgozbiór biblioteki powiększył się i na koniec roku liczył sobie 19 414 woluminów. Liczba zarejestrowanych czytelników wyniosła 1 145, a w placówce odnotowano ponad 10 tys. odwiedzin. W ten sposób wypożyczono 13 495 książek.

Wyraźny jest wzrost liczby chętnych do korzystania z internetu w bibliotece. Na pewno ulegnie on jeszcze zwiększeniu, kiedy MBP przeprowadzi się wreszcie do nowej, obiecanej siedziby nad urzędem gminy. Na to jednak trzeba będzie jeszcze poczekać.

Numer: 22 (1026) 2017   Autor: Łukasz Kuć