W niedzielę 20 maja w mińskim Zespole Szkół Agrotechnicznych doszło już siedemnasty raz do święta kwiatów i pierwszy raz do pokazu smaków. Pogoda i zaproszeni goście dopisali, więc ochotników na wyjątkowe rośliny i dopieszczanie apetytu nie brakowało przez wiele godzin...

Kwiaty smaków

Uczniowie chwalili się swoimi umiejętnościami zdobytymi w trakcie nauki. Stoły pięknie przykryte przez kelnerów, ozdobione efektownymi dekoracjami florystycznymi wzbudzały podziw wśród zwiedzających. Smaczne potrawy i ciasta przygotowywane przez uczniów zachęcały do skosztowania. Tak zorganizowane stoiska gastronomiczne obsługiwali uczniowie i nauczyciele kierunków gastronomicznych i hotelarskich, z daniami reprezentującymi kuchnię tradycyjną i opartą na zdrowym żywieniu. Obok – kawiarenka z kawą, herbatą i ciastem wykonanym przez uczniów cukierników, gdzie obsługują uczniowscy kelnerzy.

Wszyscy natomiast mogli zgłębić tajniki kuchni, biorąc udział w pokazie prowadzonym przez Grzegorza Łapanowskiego – założyciela i prezesa fundacji „Szkoła na Widelcu”, która działa na rzecz promocji edukacji kulinarnej. Prowadzący i juror w programie Top Chef pokazał wykorzystanie roślin w gastronomii. Jego ciekawe prowadzenie, komunikatywność, profesjonalizm i kunszt kulinarny zasługują na najwyższe uznanie.

Były także pokazy flambirowania, czyli podawania płonących potraw i kelnerskiej musztry...

Na tym nie koniec atrakcji, bo widzowie obserwowali popisy taneczne i wokalne uczniów ZSA i występ zespołu B3 z Miejskiego Domu Kultury w Mińsku Mazowieckim pod opieką Agaty Goźlińskiej.

Dzieci mogły spędzić czas pod profesjonalną opieką nauczycieli ZSA oraz uczniów, którzy ukończyli kurs animacji czasu wolnego. Karuzela, samochodziki, trampolina, zjeżdżalnie były również do dyspozycji najmłodszych. Dużą publiczność zgromadziła tresura psów prowadzony przez Tomasza Piotrowskiego, który już od wielu lat pokazuje umiejętności, jakie mogą zdobyć nasi czworonożni przyjaciele w jego szkole.

To było kolejne bardzo udane wydarzenie promujące szkołę i powiat. Szkołę, bo swoje zdolności i wyroby mogli zaprezentować uczniowie, a powiat z przyczyny obecności na festynie producentów żywności, roślin i gadżetów prezentowych.

Najważniejszym jednak aspektem było spotkanie mieszkańców Mińska i okolic z pracownikami i uczniami Zespołu Szkół Agrotechnicznych, co wyraźnie podkreślała dyrektor Małgorzata Podstawka oraz odpowiadający za festyn nauczyciele przedmiotów agrotechnicznych i kulinarnych.

W przyszłym roku święto będzie miało wyjątkowy, bo rocznicowy wymiar. Czy jubileusz spowoduje zmianę nazwy szkoły, jeszcze nie wiadomo. Wiadomo zaś, że coraz mniej w niej agrotechniki, a coraz więcej kelnerów i hotelarzy.

Numer: 21 (1077) 2018   Autor: J. Zbigniew Piątkowski