Prokuratura Rejonowa w Węgrowie zakończyła śledztwo prowadzone przeciwko podejrzanemu Dariuszowi J., któremu postawiła zarzuty o czyn z art. 231 § 1  kk. 30 kwietnia 2018r. został też skierowany przeciwko niemu akt oskarżenia do Sądu Rejonowego w Mińsku Mazowieckim – informuje prokurator Barbara Szczepanik.

Jaszczuk z zarzutami

Sprawa, o której już donosiliśmy dotyczy przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego – burmistrza miasta i gminy Mrozy, polegającego  na ustnym wstrzymaniu wypłacenia dotacji, czym miał działać na szkodę interesu publicznego i prywatnego Stowarzyszenia Rozwoju Wsi Lipiny, Borki, Dębowce. To pierwszy i jak dotąd jedyny taki przypadek w Polsce takiego bezprawnego działania władzy samorządowej, za co grozi kara pozbawienia  wolności do lat 3. – Trzeba było aż do Węgrowa się udać, aby prokuratura zobaczyła, że jest łamane prawo przez urzędnika państwowego, który  samowolnie podjął decyzję wstrzymania wypłaty dotacji dla placówki oświatowej. Za taki czyn powinien odpowiedzieć zgodnie z prawem, tak jak zwykły obywatel naszego kraju, bez żadnej ulgi oraz protekcji. Jest czyn, musi być kara, aby inni nie zeszli na zła drogę – komentuje prezes pokrzywdzonego stowarzyszenia.
Nie tylko Dorota Długosz, bo sensacyjna wiadomość odbiła się echem w całym środowisku. Opinie są zazwyczaj negatywne dla władzy, ale niektórzy  wątpią, czy miński sąd podzieli oskarżenia węgrowskiej prokuratury.

Numer: 19 (1075) 2018   Autor: (jaz)