Powiat mińskiPowiat miński oświaty giełdowej

To miała być jubileuszowa i ostatnia z piętnastu giełd szkół ponadgimnazjalnych. Wszystko jednak wskazuje, że jeśli nastąpią zmiany, to tylko w nazwie. I to za rok, gdy do gry o licea i technika wejdą ósmoklasiści szkół podstawowych i ostatni rocznik wygaszanych gimnazjów. Gospodyni giełdy Małgorzata Beczek jest pewna, że mimo elektronicznego naboru, formuła giełdy jest wciąż na czasie...

Sokoły szkoły

Tym razem spotkali się 24 kwietnia 2018 r. w gościnnych progach Zespołu Szkół nr 1 im. Kazimierza Wielkiego w Mińsku Mazowieckim. Oczywiście z tłumami gimnazjalistów, zainteresowanych możliwością poznania oferty placówek oświatowych. Także w bezpośrednim kontakcie z nauczycielami i starszymi kolegami, którzy bez ogródek zachęcali do wyboru właśnie ich szkoły. Nie tylko w ciekawych konstrukcyjnie i graficznie boksach, ale także na sali i przed wejściem na to specyficzne szkolne targowisko.

Witały ich władze powiatu wraz z gospodynią auli Małgorzatą Beczek. A dyrektorzy zespołów oświatowych z terenu powiatu mińskiego skoncentrowali się na promocji swoich szkół, by pierwszym wyborem była właśnie ich placówka.

Nie było konkursu na najlepsze stoiska promocyjne, bo każde miało do pokazania coś swoistego. Dominowały jak zwykle wielkie kaligrafie kierunków nauczania oraz szkolne gadżety z ulotkami i słodyczami w głównej roli. Przed wieloma boksami stali aktualni uczniowie szkoły, ułatwiając nieśmiałym ciekawskim zdobywanie informacji.

I tak obok gospodarza giełdy – Budowlanki, zobaczyli odpowiedź na pytanie – Dlaczego Piękna? Dalej rozlokowały się pozostałe szkoły będące pod nadzorem powiatu jak Chemik, Mechanik, Ekonom, ZSA i CKZiU. Nie zabrakło średnich zespołów z Mrozów, Siennicy i Sulejówka. Stoiska promocyjne przygotowały także instytucje, których oferta może pomóc i służyć młodym ludziom jak poradnie psychologiczno-pedagogiczne czy ochotnicze hufce pracy.

W czasie giełdy rozmawialiśmy z dyrektor Małgorzatą Beczek, która przygotowała jej tegoroczna edycję. Jej zdaniem taki swoiste targi szkół są nadal potrzebne, bo sieć – nawet najbardziej rozbudowana – nie zastąpi spotkań na żywo, w cztery oczy. Poza tym targi są potrzebne samym szkołom, by na jeden dzień wyrwać się z kieratu codzienności i pokazać swoje najlepsze strony. Nigdy nie wiadomo, co spodoba się przyszłym uczniom i czasami właśnie gadżet może zdecydować o wyborze szkoły. Takim miernikiem są mundury, których coraz więcej w mińskich i podmińskich szkołach. W Budowlance też nietrudno je zauważyć, choć akurat w przyszłym roku dyrektor Beczek oferuje trzy nowe, ale niemundurowe kierunki. To technicy przemysłu mody, robót wykończeniowych w budownictwie oraz technik dróg kolejowych i obiektów inżynieryjnych. Dyrektor Beczek ma pewność, że chętnych nie zabraknie. Podobnie o nowym kierunku w Mechaniku – technik automatyk sterowania ruchem kolejowym – myśli dyrektor Tomasz Płochocki.

Warto przypomnieć, że nabór na rok szkolny 2018/2019 do szkół ponadgimnazjalnych przebiega elektronicznie. Tylko do Liceum Plastycznego w ZSE trwa nabór tradycyjny, bo tam o przyjęciu do szkoły decyduje wynik egzaminu wstępnego z rysunku i malarstwa.

Numer: 19 (1075) 2018   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *