Powiat mińskiPowiat miński konstytucyjny

Uroczystości trzeciomajowe w Mińsku, Stanisławowie i Dobrem toczyły się starym, dobrze znanym torem. Najpierw msza i krótka część oficjalna ze złożeniem wieńców, a później parady lub artystyczne doznania. Nie obyło się też bieżących spraw politycznych, które mówcy wpisali w kontekst majowego święta...

Majowe nie nowe

Mińsk Mazowiecki świętował tradycyjnie, czyli w czwartek 3 maja. Uroczystości rozpoczęła msza w kościele pw. NNMP po której nastąpił uroczysty przemarsz pocztów sztandarowych do centrum miasta pod Pomnik Konstytucji 3 Maja. Tutaj okolicznościowe przemówienia wygłosili przybyli celebryci, w tym Andrzej Kojro jako sędzia Trybunału Stanu. On, w odróżnieniu od innych uznał wiarę za sedno sprawowania władzy i narodowego pojednania.

Przesłanie obecnego w Cegłowie posła Daniela Milewskiego odczytała Katarzyna Zielińska, a  list marszałek Koc –Krzysztof Płochocki. Składanie przez delegacje wieńców pod pomnikiem obejrzała garstka mińszczan, a defiladę odbierał szpaler ustawionych na chodniku celebrytów.

Oprawę muzyczną uroczystości zapewniła Miejska Orkiestra Dęta pod dyrekcją Marcina Ślązaka, ale i ona nie potrafiła odmienić świątecznego marazmu i znikomej frekwencji. Szkoda...

W Stanisławowie pod pomnikiem poległych w walkach o wolność Ojczyzny wójt Adam Sulewski nawiązał do wydarzeń politycznych w Polsce i na świecie. Stwierdził, że tak jak w 1791 roku, tak i teraz państwo polskie powinno przede wszystkim liczyć na siebie, nie pokładając nadmiernej ufności w sojuszach, które bywają zdradliwe. Nawiązał w ten sposób do niedawno uchwalonej w Stanach Zjednoczonych ustawy JUST. W trakcie uroczystości odczytano też listy od wicemarszałek Senatu Marii Koc oraz posła Daniela Milewskiego.

Na część artystyczną zebrani udali się do pobliskiego budynku GOK. Tam dyrektor Urszula Pacyga-Glanowska, przypomniała, że 2 maja Stanisławów obchodził 495-lecie pozyskania praw miejskich, z czym związany jest historyczny konkurs dla mieszkańców. Wszyscy mają nadzieję, że chwila, w której prawa miejskie zostaną odzyskane jest coraz bliższa. Dał temu wyraz nawet kierownik orkiestry dętej Bernard Turkowicz, który w słowach przywitania przemianował ją na orkiestrę miejską. Pod jego batutą muzycy wykonali serię patriotycznych standardów. W podobny ton uderzyło Towarzystwo Śpiewacze Lira, a dopełnieniem majowego święta był występ dzieci i młodzieży ze stanisławowskiej szkoły.

W Dobrem uroczystości toczyły się w podobnym tempie. Świętujący wymaszerowali z kościoła wraz z orkiestrą dętą i pocztami sztandarowi, okrążając rynek i ustawiając się przy pomniku. Po złożeniu wieńców wszyscy udali się do pobliskiej strażnicy OSP, gdzie zebranych przywitali dyrektor GOK Mariola Chojecka i dyrektor dobrzańskiej szkoły Wojciech Rastawicki.

Wójt Tadeusz Gałązka mówił o różnym rozumieniu patriotyzmu. Wedle wójta patriotyzm to pewne wyrzeczenia i cierpliwe znoszenie przeciwności, czym nawiązał do narzekań na niedogodności związane z remontem szkoły, lokalnych dróg czy pozostałej infrastruktury. – Te prace prowadzone są po to, aby później było lepiej – przekonywał, kończąc słowami Konstantego Laszczki – Wszystko przemija bez śladu, jedynie praca uczciwa i szlachetna pozostaje dla pokoleń – które są mottem jego publicznej służby.

Występy rozpoczęły się montażu słowno-muzycznego uczniów dobrzańskiej szkoły. Wspierani przez koło wokalno-instrumentalne GOK przedstawili trudne losy naszej Ojczyzny, ale z puentą pełną nadziei.

Numer: 19 (1075) 2018   Autor: (jaz, łk)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *