Rządząca prawicowa koalicja nie ustaje w dogadzaniu Polakom. Nie wszystkim, ale poprzedzony konwencją ogólnopolski cykl debat liderów Prawa i Sprawiedliwości nie daje wątpliwości, że kampania o nowy rząd dusz właśnie się rozpoczęła. Właśnie został zainaugurowany w niedzielę 15 kwietnia w kilku miastach Polski. Do Mińska Mazowieckiego przyjechał minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński, który nie tylko opowiadał, ale i odpowiadał...

Gliński miński

Spotkanie w kameralnej sali pałacu Dernałowiczów zorganizowane przez lokalne struktury Prawa i Sprawiedliwości poprowadził ich szef – miński poseł Daniel Milewski. Przez bite dwie godziny wicepremier prezentował nowe koncepcje programowe rządu, a przede wszystkim piątkę Morawieckiego, czyli pięć propozycji szefa rządu w sferach społecznych i gospodarczych.

To zmiany finansowe jak obniżka od początku przyszłego roku podatku CIT dla małych firm z 15 do 9 proc., czyli najniższego poziomu w UE i wprowadzenie małego ZUS-u naliczanego proporcjonalnie do przychodów dla firm osiągających miesięczne obroty do wysokości 2,5 minimalnych pensji w Polsce (im mniejszy zarobek, tym mniejszy ZUS).

To także nowy fundusz budowy dróg lokalnych o wartości co najmniej 5 miliardów złotych, co oznacza tysiące kilometrów odnowionych dróg we wsiach, małych miastach, gminach i powiatach.

Na domiar wyprawka 300 złotych na początku roku szkolnego dla każdego ucznia rozpoczynającego naukę w szkole podstawowej i średniej, emerytury dla matek, które wychowały czworo dzieci i program DOSTĘPNOŚĆ+ zakładający likwidację barier dla osób niepełnosprawnych, na co ma zostać przeznaczone ponad 20 mld złotych w ciągu 8 lat.

Gliński zaznaczył, że nie są to hasła na nieokreśloną przyszłość, a plan działań na najbliższe sześć miesięcy. Dodał, że przedstawione na konwencji PiS propozycje to reakcja na potrzeby Polaków.

Można było odnieść wrażenie, że PiS wprowadziłby nawet program ŚWINIA+, byleby ulżyć najbardziej pokrzywdzonym przez los i poprzednie rządy. Najmniej mówił o kulturze, ale ten temat, jaki i uwagi do Michała Górasa były tylko kwestią czasu.

Gdy organizatorzy pozwolili na zadawanie pytań, o mikrofon prosiło wiele rąk. Oprócz zasadniczych kwestii jak budowa Łuku triumfalnego upamiętniającego Bitwę Warszawską, czy działań systemowych nowego ministra zdrowia, były także pytania wielokrotnie odgrzewane. Dziennikarka OkaPressu pytała jeszcze o rządowe premie, ale szybko ją zakrzyczano. Zebrani nie potępili podwójnych pensji ministrów. Ba, wielu dyskutantów nakaz oddawania apanaży na konto Caritas uważało za błąd.

Błędem jest także sprzyjanie obcym grupom etnicznym. Jerzy Popowski przejechał się więc na wydatkach pro-żydowskich, oskarżając Glińskiego o finansowanie niepotrzebnych inwestycji, jak muzeum Polin, warszawskie kirkuty czy mające powstać muzeum powstania w gettcie.

Dostało się Michałowi Górasowi, który – zdaniem Anny Kopczyńskiej z Kałuszyna – nie do końca zainteresował się ich problemem z krzyżem–mogiłą powstańców styczniowych.

Reprezentujący media lokalne redaktor MEDIAL Piątkowski pytał ministra o narodowy program promocji kultury ludowej i ochronę niezależności polskich, a nie polskojęzycznych mediów lokalnych. A w kontekście zarzutów Popowskiego – o muzeum POLSKA w Jerozolimie, które Izraelczycy winni nam zafundować.

Minister nie miał żadnych konkretów, zrzucając działania ochronne na samorząd lokalny. Media najlepiej niech radzą sobie same, a sprawę muzeum w Izraelu rozwodnił męczeństwem Polaków i współpracą międzynarodową.

Natomiast podwładnego mu dyrektora Górasa rozliczy sam i dopiero po spotkaniu. Oby, bo ma więcej grzeszków na sumieniu, o których nie wypadało mówić publicznie...

Konferencje sumował poseł Milewski wskazując, że ich poprzednicy mają tylko jeden program – anty-PiS. Nasz program nazywa się Polska i to Polska równych szans. Pokazaliśmy, że można zupełnie inaczej prowadzić politykę społeczną i gospodarczą – podkreślił w górnych tonacjach poseł Milewski.

Numer: 16 (1072) 2018   Autor: J. Zbigniew Piątkowski