Powiat mińskiPowiat miński art-matematyków

Fanów liczby PI nie brakuje, ale na razie obchody jej święta 14 marca słabo przedzierają się do mediów. Ba, nawet w sieci nie ma pimańskiej eksplozji. Jest natomiast święto PI-day w mińskim Mechaniku. Od ośmiu lat nauczyciele tej szkoły wymyślają konkursy na miarę wielkości liczby 3,14... jako stosunek obwodu koła do długości jego średnicy z nieskończoną liczbą cyfr po przecinku...

Czyny ludolfiny

Liczbę PI badali już starożytni Egipcjanie, ale jej nazwa pochodzi od greckiego słowa perimetron oznaczającego obwód. Jako pierwszy wartość liczby Pi, z dokładnością do dwóch miejsc po przecinku obliczył Archimedes, jednak odkryli ją Sumerowie, którzy wymyślili koło. Informacje o PI znajdują się też w Piśmie Świętym, bo liczba ta pojawia się przy okazji budowy świątyni Salomona. PI badali również Egipcjanie, którzy podawali, że jest to 16/9 podniesione do kwadratu.

Na początku XVII w. niemiecki matematyk Ludolph van Ceulen, podał jej rozwinięcie z dokładnością do 35 miejsc po przecinku i umieścił na własnym nagrobku. Stąd bywa nazywana ludolfiną. William Shanks przez 15 lat liczył wartość liczby Pi z dokładnością do 707 cyfr, a rekord należy do francuskiego informatyka Fabrice Bellarda i osiąga 2,7 bilionów miejsc po przecinku.

Tegorocznym zadaniem uczestników konkursu PI-day było zaprojektowanie pokoju dla jednej z trzech córek królowej matematyki – księżniczki Geometrii, księżniczki Algebry lub księżniczki Topologii. Prace mogły przybrać formę plakatu lub makiety. Na taki artystyczny mariaż zdobyło się 57 uczniów z różnych szkół powiatu mińskiego.

I tak – zdaniem jury – najlepszy plakat namalował Kacper Kowalczyk z mińskiej Piątki, a za nim Martyna Chróst z GiLO i Paulina Grabarczyk z Mechanika. Wyróżnienia przyznano Natalii Wilczek oraz Tomasza Urbaniaka z GiLO z ul. Pięknej.

Makiety były trudniejszym zadaniem, ale nie dla laureatów. Tu wygrał Dawid Roguski z klasy wojskowej Budowlanki, drugim został Piotr Rumak z Mechanika, a na brąz zasłużyła Natalia Przybysz z GM w Dębem Wielkim Wielkim. Dodatkowo wyróżnienia powędrowały do Oliwi Wąsak z GM w Jakubowie oraz Gabrieli Bliskiej z Salezjańskiej SP.

To nie wszystko, bo podczas przerwy wyłoniono nagrodę publiczności, którą otrzymała Paulina Grabarczyk z Mechanika, a wyróżnienie specjalnie ufundowane przez kierownika gospodarczego ZSZ-2 zdobyła Julia Grecka z GM przy ul. Budowlanej. Wyróżnione zostały również dwie nauczycielki z GiLO – Katarzyna Staszel i Marzanna Grzelczak za zarażenie pasją do matematyki największej liczby uczniów.

Podczas uroczystości mogliśmy dowiedzieć się ciekawostek o liczbie PI, a także posłuchać jej jazzowego brzmienia. Uczniowie ZSZ nr 2 zabawiali publiczność sucharami matematycznymi, za które można było otrzymać słodkie nagrody. Na koniec wszyscy cieszyli swoje podniebienia smakiem tortu w kształcie 3,14, który był dziełem matematyczki Marty Dąbrowskiej.

Organizatorami konkursu są nauczyciele matematyki z MECHANIKA Barbara Bagińska, Halina Mikuszewska i Marta Dąbrowska jako koordynatorka projektu. A nagrodową galę prowadził Marek Szczurowski, który ze szczególną emfazą przedstawiał matkę konkursu Alinę Łodygę i ogłosił, że organizatorzy mają już nowy pomysł na jego dziewiątą edycję...

Numer: 12 (1068) 2018   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *