PKS M ińsk Mazowiecki należący do izraelskiego Mobilisa ogłosił, że usługi przewozowe będzie świadczył tylko do końca czerwca 2018.

PKS bez łez

W tzw. ważnej informacji dla pasażerów pisze, że głównym powodem likwidacji działalności operacyjnej spółki jest ciężka sytuacja rynkowa oraz drastycznie, z roku na rok, malejąca liczba klientów, którzy regularnie korzystają z usług regionalnej komunikacji autobusowej. W związku z tym, mimo wprowadzonych optymalizacji operacyjnych, model biznesowy pozostawał długoterminowo nierentowny. Obejmował on kompleksową obsługę przewozów szkolnych i linii lokalnych oraz miał zapewniać mieszkańcom regionu dogodną siatkę połączeń. Na trudną sytuację w spółce wpłynął też m.in. brak uregulowań prawnych, które zapewniałyby stabilne podstawy do inwestowania i rozwoju.
Jednak intencją PKS u jest, aby być w ścisłym kontakcie z władzami lokalnymi i wspólnie móc wypracować rozwiązania komunikacyjne dla poszczególnych gmin po zamknięciu jego działalności transportowej.
To tylko czcze deklaracje, bo rozwiązaniem problemu komunikacji społecznej i tak musi się zająć powiat. Na pewno nie uruchomi własnych przewozów, ale rozpisze przetarg na świadczenie publicznego transportu zbiorowego, żebyśmy 1 lipca nie zostali bez komunikacji autobusowej na terenie powiatu.
To oczywiście szansa dla istniejących przewoźników, którzy powinni zapewnić komfort przewozowy mieszkańcom bez aut prywatnych.

Numer: 11 (1067) 2018   Autor: (jaz)