CegłówCegłów Niepodległej

W całym kraju trwają przymiarki do centralnych obchodów stulecia niepodległości naszej ojczyzny. Powstanie Styczniowe było doskonała okazją do urzeczywistnienia inauguracji roku poświęconej naszym staraniom o wolną Polskę. Wykorzystali to cegłowianie, urządzając wydarzenie na tyle patriotyczne, co widowiskowe...

Mogiły siły

Właśnie w niedzielę 28 stycznia władze gmin zaprosiły mieszkańców na inaugurację gminnych obchodów roku 100-lecia Odzyskania Niepodległości. Uroczystość rozpoczęły msze święte w obu kościołach parafialnych Cegłowa, a po nich garstka lokalnych patriotów poszła do Pełczańskiego Lasu. Tam, pod symbolicznym kamieniem upamiętniającym powstańców styczniowych walczących z caratem w rejonie Cegłowa zebrani odśpiewali hymn narodowy, a wieniec złożyli harcerze z drużynową Eweliną Woźniak na czele. Kapłan Grzegorz Dróżdż odmówił modlitwę za patriotów pochowanych w lesie i wszystkich poległych w walce 4 listopada 1863 roku. Obecny wójt Marcin Uchman przypomniał bohaterski czas walk powstańczych na ziemi mińskiej, dziękując wszystkim zebranym za pomoc w organizacji uroczystości oraz obecność przy grobach. Strażacy z OSP w Cegłowie z druhem Sławomirem Olszewskim na czele oddali honorowy hołd poległym. Wśród obecnych był także leśniczy Piotr Obłoza z rodziną, sołtys Cegłowa Wiesława Gawrysiak oraz członkowie Uniwersytetu Drugiego i Trzeciego Wieku w Cegłowie, w tym nauczycielka Krystyna Puchowska, pasjonatka historii i zasłużona harcerka. Na zakończenie tej części uroczystości obecni zapalili znicze.

Część artystyczna to już domena Klubu Kulturalne Zacisze. Na początku wszyscy wspólnie z Magdaleną Uchman odśpiewali Marsz Polonia. W programie koncertu znalazły się także pieśni Powstańców z 1863 roku, szlagiery ułańskie, klenczonowski Biały krzyż czy grechutowska Ojczyzna śpiewane przez Julię Koszel i Magdalenę Uchman. Jakub Szewczyk przypomniał historię walk powstania styczniowego i potyczek w rejonie Kuflewa i Pełczanki, a spot filmowy o Narodowym Święcie Niepodległości pokazał w skrócie historię zaborów i odzyskiwania przez Polskę wolności.

W podobnym kontekście mówili wójt Marcin Uchman oraz kapłan Grzegorz Dróżdż, przypominając nie tylko smutę niewoli, ale i niepodległościowy żar wielu pokoleń Polaków. Tylko my potrafiliśmy tworzyć podziemne struktury oporu w sytuacjach państwowego niebytu. Tak było podczas dwuletnich walk powstańców styczniowych jak i w czasie okupacji niemiecko-sowieckiej.

Na zakończenie miejscowa Zorza zaśpiewała kilka pieśni i mniej znanych utworów okresu zaborów. Widzowie chętne włączali się do wspólnej biesiady patriotycznej śpiewając wraz z występującymi na scenie paniami. Całość zakończyła się degustacją słodkich ciast upieczonych przez Zofię Zawadzką i Elżbietę Gutowską. Podziękowania należą się również paniom przygotowującym stół kawowy, czyli Grażynie Piątkowskiej i Wiesławie Gawrysiak. Gorąca kawa i herbata sprzyjały atmosferze spotkania w to zimne, styczniowe popołudnie.

Numer: 6 (1062) 2018   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *