Jednym okiem /53/

Trzech Szwedów postanowiło zamieszkać w Czechach. Urzędnicy poradzili im, że aby lepiej zintegrować się ze społeczeństwem, powinni zmienić nazwiska na czeskie. Panowie Lars, Larsen i Larsoden byli jednak bardzo przywiązani do swoich nazwisk. Poprosili, by w nowych dokumentach zapisać je po prostu od tyłu...

Las nazw

Jednym okiem /53/ / Las nazw

Żarty – żartami, ale rodzice powinni pamiętać, że źle dobrane imię czy nazwisko może boleć całe życie. A jest w czym wybierać. W kalendarzu możemy znaleźć takie urocze imiona, jak: Alfons, Bdzigost, Jutrowuj, Prymityw, Kwadrat, Samosąd, Żyraf czy Zdziczej. A dla dziewczynek? Proszę bardzo – Dziwa, Częstobrona, Epifania i Filadelfia. Chociaż i tak niektórzy powiedzą, że najpiękniejszym imieniem dla córeczki będzie Tradycja...
Warto wiedzieć, że Rada Języka Polskiego nie poleca dla dzieci takich imion jak – Boromir, Montezuma i Merlin. Na szczęście większość rodziców jest rozsądnych i wśród nowonarodzonych Polaków nadal królują Antki, Franki i Julie. Szczyt ekstrawagancji to obecnie Iwona lub Zygmunt. Nawiasem mówiąc, to ostatnie imię otrzymał 70 lat temu omyłkowo mój tata. Nasze prawo stanowi wprawdzie, że można zmienić imię lub nazwisko, ale jedynie z ważnych powodów. W praktyce nie jest to jednak łatwe i stąd wszyscy znamy jakąś Zosię, która w domowych pieleszach każe się nazywać Sonią – albo Romualda, który dla przyjaciół jest Ryśkiem.

Nie mniejszy problem bywa z dźwięcznymi polskimi nazwiskami. Mimo że przepisy zezwalają na zmianę nazwisk ośmieszających lub wulgarnych, wciąż jeszcze można spotkać takie, jak na przykład: Duplaga, Kuciapa – tak się nazywa znany polski żużlowiec – Ciemięga czy Tatarata. Mój Dziadek miał znajomego o pięknym nazwisku Zając. Wydawałoby się – nic takiego. A jednak postanowił zmienić nazwisko na Kwiatkowski, bo regularnie odbierał telefony o treści: – Dzień dobry, czy pan Zając? – Tak. – Pif, paf! Śmieszne? Zapewne. Ale nie dla tych, których bezpośrednio dotyczy. A jeśli na dodatek u jednej osoby zbiegnie się śmieszne imię z nazwiskiem, żartom może nie być końca. Na zakończenie warto może wspomnieć o zabawnych nazwach miejscowości, od których także roi się mapa Polski. Tylko na Mazowszu mamy np. Pupkowiznę, Dziecinów, Całowanie i Łysobyki! A może znacie inne takie przykłady?

Numer: 4 (1060) 2018   Autor: Anna M. Sikorska





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *