Sportowa kariera Daniela Smugi rozwija się w błyskawicznym tempie. Ten wychowanek mińskiego MOSiRu, a później gracz Mazovii miniony sezon kończył jeszcze w IV lidze, a dziś jest już graczem jednej z czołowych drużyn polskiej Ekstraklasy. Niedawno podpisał bowiem kontrakt z Górnikiem Zabrze...

Smuga w Górniku

Smuga skończył niedawno 21 lat. Od najmłodszych lat związany był z MOSi-Rem Mińsk Mazowiecki, a po krótkiej przygodzie z Białymi Orłami Warszawa w sezonie 2014/2015 trafił do dorosłego składu mińskiej Mazovii. Szybko dał się poznać jako dynamiczny pomocnik, który potrafi zarówno  rozgrywać piłkę w środku pola jak i doskonale wykańczać akcje golami. Nie bez przyczyny zainteresowała się nim Victoria Sulejówek, która w bieżącym sezonie rozpoczęła rozgrywki w III lidze i potrzebowała solidnego wzmocnienia. Nie spodziewano się chyba jednak, że Smuga tak doskonale wpisze sięw drużynę i z Wojciechem Wocialem stworzy najskuteczniejszy duet w lidze.
Jeszcze zanim dobiegła końca runda jesienna zaczęto mówić o zainteresowaniu, jakie wzbudził pomocnik Victorii. Pojawiły się pierwsze informacje o możliwym transferze, a w niepotwierdzonych informacjach przewijały się nazwy kilku klubów. Wreszcie to Górnik Zabrze złożył konkretną propozycję, po której zdecydował się zabrać Smugę na obóz sportowy w Kravare (Czechy) i tam przetestować młodego piłkarza. Testy wypadły na tyle pomyślnie, że już na obozie w ośrodku Ayja Napa dopełniono wszelkich formalności.
Daniel Smuga trafił do Górnika Zabrze w ramach transferu definitywnego. Umowa została zawarta do końca czerwca 2019 roku z możliwością jej  przedłużenia.
Dla wychowanka mińskiego MOSiRu to ogromna szansa. Bardzo rzadko zdarzają się transfery, w których zawodnicy z III ligi przechodzą bezpośrednio do Ekstraklasy. A tym bardziej do jednej z czołowych drużyn. Górnik Zabrze to przecież 14-krotny mistrz Polski i 6-krotny zdobywca Pucharu Polski, a obecnie zajmuje w lidze trzecią lokatę.
To jednak dopiero początek. Teraz Smuga musi ciężką pracą udowodnić, że działacze klubowi nie pomylili się dając mu szansę. Próbę podjął już w meczu sparingowym z MFK Karvina, asystując przy bramce Igora Angulo. Wystąpił także w zremisowanym spotkaniu z Austrią Wiedeń.

Numer: 4 (1060) 2018   Autor: (łk)