HalinówHalinów sesyjny

Nadzwyczajną sesję rady miejskiej w Halinowie, którą zorganizowano w ostatni dzień listopada, można podzielić na kilka bloków tematycznych. Pomimo ważkich wątków – radni poradzili sobie sprawnie z uchwałami, nie dyskutując bez potrzeby...

Plany z dymisją

Na dobry początek rada przyjęła optymistyczny program współpracy z organizacjami pozarządowymi, których aktywność w halinowskiej gminie jest widoczna. Na ten cel przeznaczono solidną sumę w wysokości 175 tys. zł, która posłuży krzewieniu kultury, sportu, pomocy społecznej czy edukacji, jak jest to zapisane w rzeczonym dokumencie.
Obszernego omówienia wymagały kolejne uchwały. Dotyczyły one wdrożenia miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego w częściach Chobotu i Wielgolasu Brzezińskiego. Jak zawsze w takich przypadkach bywa, mieszkańcy zgłosili sporo uwag, które radni pojedynczo przyjmowali bądź odrzucali.  Zasadniczym celem władz było stworzenie nowych terenów inwestycyjnych, a także uporządkowanie ładu przestrzennego. Jest to istotne zwłaszcza w  kontekście Wielgolasu Brzezińskiego, który rozwija się bardzo dynamicznie, a bez odpowiednich ustaleń gmina może stracić nad wszystkim kontrolę.  Niektórzy, jak radny Dawid Wojda, byli jednak nastawieni sceptycznie, uważając że plan zagospodarowania należało lepiej i bardziej szczegółowo dopracować. Reszta jego kolegów zagłosowała pozytywnie, a burmistrz Adam Ciszkowski dodał, że był to kolejny krok w celu uporządkowania gminy w tej sferze. Niedługo będą następne...

Nadawano też nazwy ulicom. Już nie tak rzucające się w oczy i uszy jak te w Okuniewie, ale nadal dostosowujące się do okolicy. I tak w Budziskach pojawiła się ulica Zięby, czyli kolejna z ptasiej serii. Są tam już bowiem: Krucza, Orla, Jastrzębia czy Strusia. Z kolei w Cisiu pojawiła się ul. Wojdówka, czyli  nawiązanie do historycznej nazwy, która jest zresztą związana z rodziną radnego Dawida Wojdy. Natomiast w Wielgolesie Brzezińskim do jakże pozytywnych ulic o nazwach Szczęśliwa i Wesoła dołączyła teraz Życzliwa.

Z kwestią wysokości podatków na przyszły rok halinowski samorząd uporał się już wcześniej. Teraz trzeba było tylko nanieść konieczne poprawki do uchwały o podatku od nieruchomości, a także ustalić stawki opłat transportowych i targowych. W tym drugim przypadku ustalono, że dzienna stawka opłaty targowej wyniesie 20 zł, co przy kosztach inkasa w wysokości 16 tys. zł ma dać gminie 80 tys. zł dochodów.

Największe emocje wzbudziła kwestia rezygnacji radnego Andrzeja Piekucińskiego z funkcji przewodniczącego komisji budżetowej. Nie był on obecny  podczas obrad, więc nie podał uzasadnienia, do czego zresztą nie jest zobowiązany. Pozostali radni nie kryli jednak zmieszania, a w głosowaniu wybrali dotychczasowego wiceprzewodniczącego Dawida Wojdę, który przewodzić będzie pracom komisji jeszcze niecały rok. Dodajmy tylko, że nie jest to najlepszy moment na zmiany, bo radni pracują obecnie nad przyszłorocznym budżetem.

Numer: 50 (1054) 2017   Autor: (łk)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *