DRODZY CZYTELNICY

Słowo kicz ma aż 86 synonimów. Najbardziej znane to tandeta, szmira, chłam, lipa, chała, chałtura, ale też maszkara, ohyda, gniot, lipa, plewy, tanizna, buble, szajs i tym podobne. Kicze pojawiają się wszędzie, ale rzadko urastają do rangi klasyki. Najwyżej mogą być doraźna modą, co skrzętnie wykorzystują spece od promocji badziewia. Kicze wzbudzają zazwyczaj uśmiech politowania, ale mogą też szokować. Szczególnie w miejscach publicznych...

Bicze na kicze

DRODZY CZYTELNICY / Bicze na kicze

Jeśli kicz jest czymś o miernej wartości, schlebiającym popularnym gustom, to na pewno takim chłamem jest świeżo pomalowana mińska fontanna na skwerze przy rondzie Hallera. Pomalowana to mało powiedziane, bo jej dno i ściany są w kolorach i herbie Mińska.
Mińsczanie pytają, co to jest i dlaczego władze miasta urządziły im taki wstyd. Za chwilę i tak ptaki to zasrają i będzie tak samo jak wcześniej... ale perełka architektury.... i kto za to zapłaci... to na pewno zrobili jacyś wandale... to jest fontanna na miarę naszych możliwości... arena jak w cyrku...obrzydliwość... cotrzeba ćpać, by takie cuda wymyślać – ironizują pierwsi obserwatorzy dzieła plastyków Jakubowskiego.
I tak przez całą zimę? Ależ skąd, bo podśniegiem nie będzie widać. Wiosną zaś burmistrz  zmieni kolor na bardziej wyborczy i ogłosi, że szanuje zdanie krytyków...

W czasie pamięci o zmarłych wypadałoby wspomnieć o kiczach cmentarnych. Nie będziemy jednak denerwować spadkobierców nazwisk lub fortun, bo cóż oni winni, że nie mają gustu. Przecież nie stawiają tych koszmarków jako formy przekory czy buntu przeciw funeralnym standardom. Kiczowate pomniki nie są  też wyrazem arogancji kulturowej, a zwykłą głupotą lub skąpstwem.
Przyjrzyjmy się raczej opuszczonym grobom, gdzie stoi tylko krzyż z tabliczką. Tak jest na grobie zmarłego przed rokiem Andrzeja Kopiczyńskiego. Organizacją jego pogrzebu zajęła się córka Katarzyna, która jest matką czworga dzieci i nie stać jej na nagrobek. Słynny Czterdziestolatek miał spocząć w Skolimowie, na co nie zgodził się Olgierd Łukaszewicz, prezes Związku Artystów Polskich. Trumna została złożona w kwaterze zasłużonych na warszawskich Powązkach. Zasłużył na nią, bo od 1957 roku zagrał w ponad 50 filmach i wielu sztukach teatralnych, a najbardziej zasłynął jako odtwórca głównej roli w
serialu Czterdziestolatek.
Kopiczyński zasłużył sobie na przychylność kolegów, a nawet rządu, jednak nikt przez rok nie zareagował. To większy wstyd od wszystkich szmir, chał i ohyd...

PS. W tym roku TPMM będzie z bierało datki na renowację mińskich nagrobków. Może dołączą puszki na rzecz pomnika dla Czterdziestolatka....

Numer: 43/44 (1047/1048) 2017   Autor: WASZ REDAKTOR





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *