Do ćwierćfinałów okręgowego Pucharu Polski awansowały trzy drużyny z powiatu mińskiego. Były to dwie reprezentacje mińskiej Mazovii oraz Fenix Siennica. Po niedawnych meczach na placu boju pozostała już tylko IV-ligowa Mazovia, która 4 października w półfinale zmierzy się na wyjeździe z Pogonią II Siedlce.

Została Mazovia

Siedlczanie w ćwierćfinale ograli drużynę z Siennicy. Nie był to jednostronny mecz, ale nie urzekał też swoją urodą. Gra była szarpana i pełna niedokładności po obydwu stronach. Jedyny gol padł w 28 minucie. Fenix do końca meczu próbował jednak odpowiedzieć, a najbliżej strzelenia bramki był Osica, który z rzutu wolnego trafił w poprzeczkę. Ostatecznie jednak sienniczanie nieznacznie ulegli faworyzowanej Pogoni i teraz skupiają się już tylko na rozgrywkach ligowych. Interesujący przebieg miało spotkanie, w którym Mazovia II podejmowała Naprzód Skórzec.  Ani w podstawowym czasie gry, ani w dogrywce kibice nie obejrzeli bramek. W drugiej połowie czerwoną kartkę obejrzał Staska, ale nawet to nie pozwoliło gościom przeważyć szali na swoją stronę. Zrobili to dopiero podczas loterii, jaką są rzuty karne. Mazovia II przegrała w nich 3:4 i pożegnała się z Pucharem Polski. Żadnych zaskoczeń nie było natomiast w Sobolewie. Rezerwy Zrywu podejmowały tam pierwszą ekipę Mazovii, więc faworyt mógł być tylko jeden. Przewidywania stały się rzeczywistością i po pierwszej połowie mińszczanie prowadzili 4:0, a później  dołożyli jeszcze trzy bramki. Uwypuklając w ten sposób różnice, jakie dzielą oba zespoły

Numer: 40 (1044) 2017   Autor: (łk)