Mińscy kryminalni wspomagani przez policjantów z Kobyłki zatrzymali dwóch podejrzanych o włamanie do domu. Na ulicy Poniatowskiego w Sulejówku nieznani mężczyźni zostali spłoszeni przez jednego z mieszkańców, który widząc jak ci chodzą po prywatnej posesji, wyszedł zwrócić im uwagę.

Złodziejski tandem

Jak ustalili funkcjonariusze, posesja była niezamieszkała i wcześniej mogło mieć tam miejsce włamanie. Wspomniani mężczyźni uciekli, pozostawiając na miejscu samochody, a w nich przedmioty, które prawdopodobnie pochodziły z włamania, takie jak ogrodowe krzesła i drewnianą komodę. Ustalono użytkujących wspomniane auta. Byli to 35-letni Paweł B. i 36-letni Mariusz W. pochodzący z powiatu wołomińskiego. Przedstawiono im zarzuty karne współudziału: we włamaniu do domu przy ulicy Poniatowskiego, kradzieży rowerów z bloku przy ulicy Poniatowskiego i szlifierki z terenu budowy Muzeum Marszałka Józefa Piłsudskiego przy ulicy Oleandrów. Jeden z podejrzanych był skazywany już za podobne przestępstwa. Podejrzanym grożą teraz kary do 10 i do 15 lat pozbawienia wolności.

Numer: 40 (1044) 2017   Autor: (kpp)