Gmina Mińsk MazowieckiZłotka podmińskie 2017

Skąd się biorą złote pary w podmińskich wsiach? Wbrew pozorom nie są napływowe, a mieszkają tu od urodzenia. Ba, wiele z nich miało gospodarstwa rolne, a gdy mieli z nich za  mało dochodów, dorabiali w mińskich fabrykach. Nie byli tylko robotni demograficznie. Oczywiście z wyjątkami potwierdzającymi regułę rozrodczej mizerii...

Tuziny za czyny

Złotka podmińskie 2017 / Tuziny za czyny

Wypełnili niemal całą salę konferencyjną, bo wraz z tuzinem złotych par przybyła para diamentowa, a wśród gości nie brakowało rodzin. Wszyscy wystrojeni i wciąż młodzi, co pół żartem komentował wójt Janusz Piechoski, życząc jubilatom kolejnych dobrych lat i życzliwości najbliższych. Pieczętował wszystko medalami od prezydenta, kwiatami i uśmiechem. Im takie honory od władzy są potrzebne, bo nie zawsze są docenieni przez rodziny i zdrowie. Przyjechali więc, by się pokazać, wypić szampana, skosztować tortu i trochę pośpiewać, a nawet zatańczyć.
Na pierwszy ogień rzucono 60-latków, czyli Barbarę i Stanisława Smatrów z Janowa, którzy od razu pochwalili się piłkarskimi drużynami wnucząt i prawnucząt. Prawie  połowę z nich mają od syna Stanisława, który towarzyszył rodzicom, a przed kamerą wreszcie opowiedział kilka dowcipów. Alicja i Zygmunt Paderewscy z Nowych Osin nie przybyli.
Ze złotych jubilatów wyróżniły się dwie pary – Jadwiga i Franciszek Hardejowie z Marianki oraz Mirosława i Józef Paździochowie z Mikanowa. Obie z powodu czworga dzieci, a drudzy także z pamięci o Józefie Paździochu, który dożył 107 lat. Przywieziemy im nagrodę demograficzną.
Pozostałe pary miały mniej dzieci, co jednak dało sumę 31 od tuzina, czyli 2,6 potomka na parę. Przy średniej krajowej 1,3 dziecka to mimo wszystko niezły rezultat.
Oprawa muzyczna była jak zawsze – gminna kapela i śpiewająca biesiadne standardy wokalistka. Niestety, coraz bardziej nieczysto i w zmienno-zanikajacej tonacji. Czas to zmienić, bo nasza kamera już z trudem wytrzymuje ten brak profesjonalizmu.
A złotym jubilatom życzymy cierpliwości. Szczególnie dla 52 wnucząt. No i pracy demograficznej, bo mają tylko jedno prawnuczę...

Numer: 24 (1028) 2017   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *