Powiat miński pamięci
Ignacy Wieczorek od początku organizował uroczystości ku czci 96 ofiar katastrofy rządowego samolotu Tu-154, do której doszło 10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku. To dzięki niemu i mińskim patriotom powstał skwer pamięci z popiersiami dwóch prezydentów
Smoleńsk wrócił...

Co roku staje się on szczególnym miejscem epitafijnych spotkań z wyciem syren alarmowych dokładnie w minucie katastrofy i asystą wojska.
W tym roku przemawiała poseł Ewa Tomaszewska, a poseł Daniel Milewski przeczytał przesłanie prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Mówił nie tylko o poległych w drodze do Katynia, ale także o tych, których pamięć chcieli uczcić. – Tu, pod mińskimi pomnikami, siłą rzeczy kierujemy nasze myśli i słowa modlitwy również ku zakopanym w bezimiennych dołach śmierci w katyńskim lesie męczennikom polskiej sprawy i ich rodzinom, które przez lata musiały walczyć o prawdę, godność i elementarną sprawiedliwość. Smoleńska i Katynia po prostu nie da się rozdzielić, w zasadzie nie sposób myśleć o nich z osobna, bo razem splatają się w symbol polskiego losu – mówił poseł Milewski.
Modlitwę w intencji ofiar poprowadzili trzej księża – ks. płk Adam Prus z parafii św. Michała Archanioła, prałat Jerzy Mackiewicz z parafii NNMP oraz kapłan Jan Opala z parafii Mariawitów.
W apelu poległych padły nazwiska wszystkich ofiar katastrofy smoleńskiej, a po salwie honorowej obecni złożyli pod pomnikiem kwiaty.
Numer: 16 (1020) 2017 Autor: (jaz)
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ