Ile Jakubowski wybuduje dróg w 2017 roku? Odpowiedź brzmi – tylko ulicę Dąbrówki, bo przecież dokładka do Żwirowej jest symboliczna, a o połączeniu sił z  powiatem i gminą do modernizacji ul. Huberta nie chciał nawet słyszeć. Nie chciał także pomóc mieszkańcom Dąbrówki między Cichą a Śniadeckich w zniesieniu zakazu postoju pojazdów. Zdesperowani mińszczanie poczuli się urażeni rozmiarem tej ignorancji i urządzili protest, hamując ruch na ponad godzinę...

Zakazy obrazy

Od ponad roku ul. Dąbrówki przestała być drogą powiatową i należy do miasta. Zamiana z ulicą Mickiewicza była dobrym posunięciem, więc mieszkający  tam właściciele aut mieli nadzieję, że magistrat ulży także ich doli. Mieli nadzieję, że usunie zakazy postoju po obu stronach traktu, by mogli bez obaw parkować. Ulica jest szeroka, więc mogliby urządzać postój poza wyznaczonym parkingiem bez naruszania bezpieczeństwa jadących i pieszych. Wiedzieli, że Dąbrówki będzie modernizowana już w tym roku, ale im ciąży każdy dzień, a szczególnie okresy świąteczne, gdy przyjmują rodziny i przyjaciół. Nie ma    dnia bez nalotu straży miejskiej, która bez opamiętania wlepia mandaty. Przyjeżdża na zgłoszenia przeciwników parkowania, którzy nie chcą zrozumieć swoich sąsiadów, bo mają wewnętrzne parkingi.

W sobotę spotkaliśmy mieszkańców bloku 17 na chodniku z afiszem STOP ZAKAZOM. Był wśród nich zaproszony magistracki kierownik inwestycji, który przekonywał, że nie ma co ruszać znaków, bo już niedługo wszystko się zmieni. W ogłoszonym przetargu czytamy, że rozbudowa drogi gminnej ul. Dąbrówki w Mińsku Mazowieckim polega na wykonaniu robót drogowych na długości 915 metrów, rozbudowie kanalizacji deszczowej, sanitarnej i  wodociągowej, przebudowie sieci telekomunikacyjnej i oświetlenia ulicznego. Nastąpi także wycinka drzew, a także rozbiórka i budowa nowych ogrodzeń znajdujących się w pasie drogowym.
No i będzie droga rowerowa, co nie spodobało się protestującym i wspierającym ich trojgu radnym – Hannie Markowskiej, Izabeli Stolarczyk i Pawłowi  Szpetnarowi. Wszyscy byli zdania, że ścieżka ograniczy liczbę parkingów, a przecież zaraz przy równoległej Warszawskiej droga rowerowa już jest i świeci pustkami. To działanie Jakubowskiego pod publikę...
Dyskusja trwała prawie godzinę, ale nie doprowadziła do żadnych konkretów. Poza jednym – burmistrz dowie się o proteście i podejmie jakąś decyzję. Jeśli niekorzystną dla protestujących, pójdą blokować ulicę w centrum miasta, a najchętniej przed samym magistratem. wszystko po to, by nie skończyło  się na niczym, by już nikt nie komentował, że wszystko fajnie... mieszkańcy ul. Dąbrówki trochę ponarzekali i tyle. Tym bardziej, że przetarg może się rozstrzygnąć dopiero 24 kwietnia, a ewentualne protesty mogą znacznie przedłużyć wejście firmy na plac budowy.

Numer: 15 (1019) 2017   Autor: J. Zbigniew Piątkowski