Jednym okiem /24/

Każdy post w naturalny sposób kieruje nasze myśli w kierunku... jedzenia. Pierwsi chrześcijanie pościli głównie w tym celu, by za zaoszczędzone w ten sposób pieniądze móc pomagać ubogim. Obecnie zaś w Polsce i na świecie mamy do czynienia z dwoma przeciwstawnymi zjawiskami. Z jednej strony, nadprodukcja żywności i epidemia otyłości, a z drugiej głód i niedożywione dzieci

Piąte – nie wyrzucaj

Jednym okiem /24/ / Piąte – nie wyrzucaj

W naszym kraju marnuje się rocznie około 9 milionów ton żywności, z czego 2 miliony przypada na indywidualnych konsumentów. Trudno nawet wyobrazić sobie taką ilość jedzenia, a jeszcze trudniej oszacować, ile głodnych rodzin można by tym wykarmić. Gdyby jednak przeliczyć to na zawartość naszych portfeli, to w czteroosobowej rodzinie można by na jedzeniu zaoszczędzić od tysiąca do dwóch rocznie. Najwięcej wyrzuca się pieczywa, owoców, wędlin, warzyw oraz jogurtów.
Do marnotrawstwa żywności, według raportu, przyznaje się 60 proc. Polaków w wieku 18-75 lat. Głównym powodem wyrzucania jedzenia do kosza jest przekroczony termin przydatności do spożycia, ale przyczyną są również: niewłaściwe przechowywanie żywności, zbyt duże porcje posiłków, zakup złego jakościowo towaru, zbyt duże zakupy, a także niesmaczny produkt.
Problem ten mogą pomóc rozwiązać cztery proste przykazania: 1. Planuj swoje zakupy. Nie daj się skusić na promocje. Nigdy nie kupuj więcej, niż potrzebujesz. Zawsze sprawdzaj termin przydatności do spożycia. 2. Przetwarzaj. To znaczy nie tylko rób przetwory (np. z owoców i warzyw), ale i z żywności, którą już masz w kuchni, spróbuj wyczarować coś zupełnie nowego. Ja jeszcze pamiętam, jak moja Babcia z czerstwego chleba robiła pyszne czosnkowe grzanki do zup. Z ugotowanych ziemniaków w naszym domu robimy kopytka lub wyśmienite placuszki, z makaronu – różnego  rodzaju zapiekanki, a z mięsa i warzyw ugotowanych w rosole – nasz popisowy domowy pasztet. 3. Podziel się. Wyszło ci czegoś za dużo? Nic nie szkodzi! Kto wie, może to właśnie jest świetna okazja, aby nawiązać bliższą znajomość z sąsiadką z naprzeciwka? 4. Jeśli tylko masz możliwość – posegreguj! W dawnej kuchni naprawdę nic się nie marnowało. Czego nie zjedli ludzie, zjadały zwierzęta, a resztki trafiały na kompost.
Papież Franciszek, mawia, że kiedy wyrzuca się jedzenie, to tak, jakby zabierać je rzeczywiście potrzebującym. A w jego rodzinnym domu przestrzegano powyższych zasad A zatem - do dzieła. I smacznego!

Numer: 10 (1014) 2017   Autor: Anna M. Sikorska





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *