Cztery mecze w finale i warszawsko-stanisławowski Ostropol został mistrzem tegorocznej ligi halowej piłki nożnej organizowanej od 14 lat przez TKKF Albartos, a właściwie przez Andrzeja Ryszawę. Cały czas w hali wojskowej, która wszakże ogranicza kibiców, ale jest niezawodna. Za rok będzie miała nowa nawierzchnię, a 16 ligę zagrają już w nowym obiekcie, który powstaje w jednostce żandarmerii.

Zmienni na lepsze

Organizatorzy ligi nie przejmują się ani formą, ani też zmiennością losów turniejowych zespołów. Ba, nawet w tych niespodziankach upatrują sukces imprezy. Rzeczywiście, chętnych nie brakuje, a finał obserwują ministrowie z władzami powiatu i miasta oraz dowódcy wojskowi.

W niedzielę, 24 lutego, widzieli jak gładko 4:1 wygrywa Ostropol z Korsarzami, a Grospol tylko 1:0 z Fanatykami. W walce o zwycięstwo warszawianie nie dali szans mińszczanom i wygrali 6:3. Zdobyli przy okazji tytuł drużyny fair play. Na lewej stronie pucharowej tabeli brylował zaś Radex (zmienił nazwę z Partnera) i dębscy Sami Swoi, plasując się odpowiednio na trzecim i czwartym miejscu. Dalej byli Fanatycy, Korsarze, Kartoniarze i Siena, a pozycje 9-12 okupowali żandarmi, Polonez Janusza, Plastan ze Stanisławowa i lotnicy z 23 bazy. Trzeba też uznać klasę takich finalistów jak TT-com, Jupitera z Koszewnicy i Herkulesa z Osin.

Najlepszy napastnik, Łukasz Trzaskowski z Ostropolu strzelił 14 goli, a mający na koncie tylko jednego gola mniej Radek Malesa trafiał na konto Samych Swoich. Trochę słabiej spisał się Konrad Pawlak z Radexu, Jacek Gomulski z Fanatyków i Wojciech Wocial z Ostropolu. Właśnie Wocialowi wystarczyło 10 trafień, by zdobyć tytuł najlepszego zawodnika ligi.

Najmłodszym zawodnikiem wojskowej halówki okazał się Hubert Kornet z Sieny, natomiast miano asa bramki zdobył Łukasz Zagórski z Samych Swoich. Tym milej, że to nagroda naszej redakcji, którą osobiście zawsze wręcza właściciel tygodnika i TV Co słychać?, czyli MEDIAL-u Piątkowski. Tak się teraz nazywa nasze przedsiębiorstwo medialno-wydawnicze.

Niespodzianek in minus było wiele, ale niektóre na prośbę organizatorów pomijamy milczeniem. Chciałoby się tak potraktować mińską Mazovię, ale nie sposób zapomnieć o setkach tysięcy złotych z kasy miasta załatwione tylko Mazie. Może się jednak chłopcy poprawią, a taką szansą będzie nasza halówka, czyli Mistrzostwa Ziemi Mińskiej w piłce nożnej halowej. Można się zgłaszać do piątku 8 marca, do godz. 16.00. Zapraszamy.

Numer: 10 (805) 2013   Autor: J. Zbigniew Piątkowski