Nowy rok reprezentanci mińskiego Klubu Walki Grappler rozpoczęli mocnym uderzeniem. W sobotę 14 stycznia trzy ekipy podopiecznych trenera Marcina Frankiewicza rywalizowały w różnych częściach Polski o miejsca na podium

Sobotni triplet

Najstarsi wzięli udział w ogólnopolskich zawodach Dragon’s Den w Radomiu. Były to pionierskie zmagania z zupełnie nowymi zasadami w bjj, jakie panowały na macie. Kamil Kublik i Daniel Rozenek dzielnie stoczyli po kilka walk, niestety nie przyniosły one miejsca na podium, ale na pewno spory bagaż doświadczeń i cenną naukę. Podczas gdy najstarsi toczyli bój w Radomiu, juniorzy zaprezentowali swoje umiejętności w Mińsku. Jako pierwsza swoje walki stoczyła Julka Paździoch. W pierwszej walce, niestety, musiała uznać wyższość swojej przeciwniczki, jednak w walce o brąz pokazała to, co potrafiła najlepiej, czyli pełną dominację, czego skutkiem było poddanie jej przeciwniczki. Tym samym Julka zdobyła brązowy medal. Były to jej pierwsze zawody i od razu skończyła je z miejscem na podium. Jako drugi swoją walkę stoczył Rafał Perłowski, który mimo obiecującej prognozy w pierwszej rundzie i dobrej postawy w całej walce, przegrał poprzez decyzję sędziowską. Najbardziej liczną grupą Grapplerów, którzy przelewali mnóstwo potu w sobotę, byli najmłodsi zawodnicy. Wybrali się oni trzydziestoosobowym składem na podbój Szczytna. W II Turnieju Katana Cup w jiu jitsu ekipa wywalczyła drugie miejsce w klasyfikacji drużynowej, a każdy stanął na podium z medalem na szyi. Nie brakowało emocji wśród samych uczestników, ale także wśród rodziców, którzy wybrali się licznie, by dopingować swoje pociechy.

Numer: 4 (1008) 2017   Autor: (łk)