Młodzieżowa rada siennickiej gminy spotkała się na drugiej sesji. I już ujawniły się pierwsze problemy.

Młodzi planują

Przewodnicząca Daria Podobas przedstawiła fakt osiągnięcia pełnoletniości lub ukończenia gimnazjum i zmianę szkoły przez niektórych radnych. Niektórzy wyrazili chęć kontynuowania pracy w radzie, jednak statut nie określa jednoznacznie takiej sytuacji, co podkreśliła wicedyrektor ZS w Siennicy Magdalena Urbaniak. Obecny na sesji przewodniczący dorosłej rady gminy zaproponował zwrócenie się po pomoc do gminnego prawnika, który udzieli stosownego wyjaśnienia na piśmie.

Kolejny punkt obrad dotyczył dyskusji na temat zmian w regulaminie przyznawania stypendiów wójta. Młodzi radni postanowili wystąpić ze stosownym wnioskiem, aby regulamin uwzględniał nie tylko osiągnięcia dydaktyczne uczniów, ale również ich sukcesy na szczeblu wojewódzkim czy krajowym.

Największe ożywienie wzbudziły propozycje do planu pracy. Tutaj młodzi sypali pomysłami jak z rękawa – objazdowe kino, bieg rodzinny, turniej e-sportów, spotkania z ciekawymi ludźmi. Sekretarz gminy Małgorzata Pańczak zasugerowała, żeby złożyć stosowny wniosek do rady gminy i wójta. Zauważyła również, że realizacja niektórych zaproponowanych zadań wymaga dodatkowych nakładów finansowych i należy rozważyć realizację części pomysłów w obrębie szkół. Takie rozwiązanie nie przypadło do gustu młodym radnym, bo ich celem jest otwarcie na potrzeby młodych i działania wspólnie z dorosłymi mieszkańcami gminy.

Numer: 50 (1001) 2016   Autor: (jaz)