W remizie OSP w Stanisławowie dzieci i młodzież z koła teatralnego zabrały lokalną społeczność do krainy Shreka – zielonego ogra, którego samotność została nagle zakłócona. Była to opowieść o przyjaźni, rozterkach, tajemnicy, a w końcu o prawdziwej miłości...

Ogry na podryw

W niedzielne popołudnie aktorzy ubrani w przepiękne, bajkowe kostiumy rozpoczęli występ. Do remizy przybyło tyle gości, że kolejny raz największa sala w Stanisławowie miała problemy z pomieszczeniem wszystkich przybyłych.

W główną rolę Shreka wcielił się Piotr Gajcy, Osła zagrała Izabela Siporska, natomiast w rolę Fiony weszły dwie dziewczyny – Wiktoria Siatkowska i Aleksandra Kaim. Wszystkim należy się uznanie za wytrwałość, opanowanie ról i grę sceniczną. Nie była ona łatwa nie tylko ze względu na fabułę, ale też specyficzny język przedstawienia, który także bawił, wzruszał i uczył tolerancji. Urozmaicały go pokazy taneczne wróżek, wiedźm i zwierzątek.

Nic dziwnego, że na zakończenie spektaklu aktorzy życzyli swoim widzom prawdziwych, oddanych i wiernych przyjaciół oraz odnalezienia swojej Fiony, która będzie z nimi na dobre i złe. Po tych słowach teatralne animatorki – Patrycja Kowalczyk, Anna Słowik i Katarzyna Słowik zaprezentowały aktorów i wręczyły im dyplomy oraz słodkie upominki. Wspaniali aktorzy i ich sukcesy to zasługa rodziców, którzy zorganizowali słodką niespodziankę. Shrekowy tort smakował wszystkim aktorom, a kwiaty ozdobiły opiekunów prowadzących zajęcia.

Na kolejnym spotkaniu koła po premierze ustaliliśmy, że nie przerywamy prób aż do kolejnej premiery – twierdzi Anna Słowik, dziękując wszystkim aktorom, dekoratorom oraz strażakom z OSP Stanisławów za użyczenie sali i pomoc organizacyjną.

Numer: 47 (998) 2016   Autor: (jaz)