Piwo zamiast wódki Taki wniosek nasuwa się po przeanalizowaniu statystyk za 2012 rok. Wynika z nich, że w ubiegłym roku sprzedaż alkoholi wysokoprocentowych spadła o 5,4%. Taki trend panuje w Siedlcach już od ponad dwóch lat.

Piwo zamiast wódki

Zmieniła się za to ilość sprzedanego piwa i wina. Sprzedaż wzrosła o 1.4 mln zł w przypadku piwa, a prawie 500 tys. zł wydano na wino. Taki obrót sprawy powinien cieszyć. W Siedlcach zmniejszyła się także liczba lokali, w których sprzedawany jest alkohol. Z czego to wynika? Najważniejszym czynnikiem, który wpłynął na taki wynik jest wzrost kultury picia. Zmieniły się nasze przyzwyczajenia oraz zasady jakimi kierujemy się przy wyborze trunków. Coraz bardziej popularne są imprezy bezalkoholowe, na których ludzie, nie tylko starsi, ale i młodzi potrafią się świetnie bawić. Wzrost spożycia piwa tłumaczy się finałami Euro 2012, podczas których kibice chcieli jak najlepiej dopingować swoich faworytom, alkohol jak wiemy emocje wyzwala… Cóż, mimo że sprzedaż nieco spada, to cieszyć się jednak naprawdę jest z czego.

Numer: 9 (804) 2013   Autor: (opr. kj)