Wicestarosta Krzysztof Płochocki co sesję musi tłumaczyć się z akcji PPP, czyli publiczno-prywatnego przekształcenia mińskiego szpitala. O stan rzeczy, czyli straty powiatu pyta go zazwyczaj radny Kikolski. Nie było inaczej podczas wrześniowej sesji rady powiatu.

PPP wciąż w sądzie

Tym razem Płochocki informował, że w ostatnim czasie z firmy konsultingowej napłynęło pismo o ugodę, która została wyceniona na dużo wyższą kwotę niż my przewidzieli. Podjęli negocjacje z firmą na poziomie 145 tysięcy złotych, czyli taka jest propozycja zapłaty.
Kikolski domagał się uściślenia. Zrozumiał, że II etap miał kosztować 220 plus 145 tysięcy złotych. To bardzo dobra propozycja.
Wicestarosta Płochocki uściślił te uściślenia słowami, że za I etap zapłacili, bo to zostało zrealizowane, a za II etap, zakres, który uważają za zrealizowany, wycenili na kwotę 145 tysięcy złotych i towyczerpuje wszelkie roszczenia firmy w stosunku do powiatu.
Co z tego, skoro firmowa propozycja ugody była na dużo wyższą sumę, więc firma 145 tysięcy nie przyjęła. W związku z tym w dalszym ciągu toczy się postępowanie przed sądem w Lublinie, a 30 listopada jest kolejna rozprawa.

Numer: 41 (992) 2016   Autor: (jaz)