Na koniec roku szkolnego radny Rońda (na zdjęciu) pytał o wyniki kontroli szkoły w Niedziałce. Sprawą zainteresowała się była i obecna przewodnicząca rady gminy.

Niedziałka po kontroli

Urszula Kraszewska miała wątpliwości co do działania komisji oświaty, więc Jolanta Bąk przypomniała wszystkim, że prosili wojewodę mazowieckiego o powołanie komisji dyscyplinarnej w sprawie dyrektorki, ale zgodnie z kompetencjami sprawa została przekazana do wójta gminy. Kurator oświaty przeprowadził kontrolę w szkole i wykazała ona uchybienia. Wystosowała więc prośbę o przedstawienie przez dyrektor Natorff-Gałkę protokołu pokontrolnego. Ta nie tylko nie ulęgła prośbie, a podziękowała za szczególne zainteresowanie funkcjonowaniem szkoły, prosząc jednocześnie o wskazanie podstawy prawnej do spełnienia tej prośby. W związku z taką niesubordynacją komisja wezwie dyrektorkę na swoje obrady.
Sekretarz Jolanta Damasiewicz zna protokół z kontroli, ale – jak twierdzi – nie wniósł on nic niezwykłego. Jest taki, jak po kontrolach w innych szkołach. Mówi więc o dostosowaniu statutu do obowiązujących przepisów, uzupełnieniu ewaluacji i łączeniu grup przedszkolnych. Kuratorium nie miało większych zaleceń, a jedno z nich dotyczyło wypełniania dzienników.
Sprawa morderstwa popełnionego przez nauczyciela szkoły w Niedziałce jest jeszcze rozpatrywana przez prokuraturę, która – jak zwykle przeciąga wszystko w czasie. Trzeba jednak czekać, bo wynik śledztwa będzie wiążący do dalszego procedowania wszystkich zainteresowanych stron.

Numer: 29 (980) 2016   Autor: (jaz)