SiennicaŻaków polsko-litewski

Leć, nasza piosenko, nieś ludziom radość. Ogrzej ich serca, wielkim marzeniom czyń zadość. To nasza Ojczyzna z dziada pradziada. To Wileńszczyzna, a Wileńszczyzna to my – Takimi słowami piosenki witano żakowską młodzież w litewskim Szumsku, gdzie do miejscowej szkoły uczęszcza setka polskich dzieci. Skąd pomysł na taką wizytę i dlaczego Szumsk?

Zaszumieli w Szumsku

Pomysłodawcą wyjazdu był nauczyciel geografii Arkadiusz Pomierny, a głównym celem podróży - Litwa, gdzie młodzież z Żakowa dotrzeć miała przez Mazury i Suwalszczyznę. W trakcie 5-dniowej wycieczki gimnazjaliści zwiedzili Wilno, gdzie podziwiać mogli najpiękniejsze zabytki miasta, ale i zobaczyć na własne oczy - miejsca szczególnej pamięci narodowej, jak cmentarz na Rossie i mauzoleum marszałka Józefa Piłsudskiego, kaplicę Ostrobramską, muzeum i pomnik Adama Mickiewicza, czy muzeum celi Konrada. Prawdziwą gratką był też wjazd na wieżę telewizyjną, której taras widokowy znajduje się na wysokości 160 metrów, a w czasie dobrej pogody widoczność sięga 40 kilometrów. Z kolei w Trokach uczniowie zwiedzili Zamek Wielkich Książąt Litewskich. To co miało wyróżniać tegoroczną zieloną szkołę, to wizyta w małej miejscowości Szumsk (Sumskas), w 80% zamieszkałej przez Polaków, gdzie w roku 1937 na zlecenie Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego powstała szkoła polska.
Znamy problemy polskich szkół na Litwie, które jako szkoły mniejszości narodowych, są o wiele słabiej finansowane. Wiele z nich utrzymuje się głównie dzięki wsparciu płynącemu z Polski. Chcąc pozyskać polskie dzieci do szkół litewskich, władze przekazują w prezencie wyprawki szkolne, co czasem jest wystarczającym argumentem, żeby wybrać szkołę litewską, gdzie niestety nie ma języka polskiego. 

Żaków postanowił odwiedzić i wspomóc materialnie szkołę w Szumsku, w której to polskie tradycje są ciągle żywe, a która leży najdalej, bo tuż przy granicy litewsko-białoruskiej.
Już wczesną wiosną zaplanowano termin spotkania uczniów i nauczycieli obu szkół, a przygotowania i rezultaty przerosły najśmielsze oczekiwania organizatorów. W maju rozpoczęła się wielka zbiórka przyborów szkolnych, sprzętu sportowego i książek polskich autorów. Do akcji włączyła się nie tylko cała społeczność szkolna i lokalna, ale również wójt Grzegorz Zieliński, radni, Caritas DWP, młodzież z Wielgolasu, dzieci Dębego Wielkiego Małego, dyrektor Mirosław Krusiewicz, radny powiatu Piotr Stępień, miński radny Dariusz Gąsior oraz… kibice Legii Warszawa.
W Szumsku nauczyciele z Żakowa witani byli bukietami polnych kwiatów, a na gimnazjalistów czekała wzruszająca niespodzianka – czuły program artystyczny przygotowany przez polskie dzieci na Litwie. Dzieci z Szumska czyściutką polszczyzną, przekonaniem i wiarą w wypowiadane słowa, gdzie za każdym razem - Ojczyzna, Polska i Polacy – brzmiało dumnie, skradły serca żakowiaków. Gospodarze oprowadzili swych gości po szkole, chłopcy rozegrali towarzyski mecz, a rozmowom i radości z otrzymanych prezentów, nie było końca.
Czego dokonali wspólnymi siłami ci żakowscy darczyńcy? Otóż na rzecz polskiej szkoły w Szumsku przekazano 22 piłki nożne, 21 plecaków, ponad 300 zeszytów, 93 opakowania kredek, 46 bloków rysunkowych, 33 opakowania farb plakatowych, 14 opakowań flamastrów, 56 długopisów, a także zakreślacze, kleje, nożyczki, papiery kolorowe, plasteliny, przybory geometryczne, słowem – wszystko, co niezbędne do szkolnej wyprawki. Żakowiacy zawieźli też kilkadziesiąt polskich książek, zabawki, filmy DVD, gry edukacyjne, puzzle, papier xero, itp.
Wzruszenie podczas pobytu w Szumsku i radość polskich dzieci, tam na Litwie, jest największą dla nas nagrodą. Zbieraliśmy już bandaże dla szpitala w Kenii, piłki dla dzieci w Gabonie, czy artykuły spożywcze dla Polaków na Ukrainie i Białorusi. Ale nigdy nie mieliśmy okazji wręczyć naszych prezentów osobiście. To całkowicie nowe dla nas doświadczenie. Dziękuję wszystkim wolontariuszom, nauczycielom – zwłaszcza Wandzie Redzik i Teresie Dydek oraz naszym darczyńcom, którzy tę akcję wsparli. Szczególne słowa podziękowania kieruję w stronę Arkadiusza Pomiernego - za wspaniały pomysł, koordynację wszelkich działań i odwagę w ich realizacji – sumuje akcję dyrektor Anna Duszczyk. Nie bez wzruszenia...

Numer: 28 (979) 2016   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *