SiennicaZjazd Sienniczan 2016

Spotkania po latach zawsze cieszą się dużym zainteresowaniem. Szczególnie w Siennicy, gdzie czerwcowa szkoła już 17 raz gościła swoich absolwentów. Tegoroczny zjazd wpisany był w trwające cały bieżący rok obchody jubileuszu 150-lecia Siennickich Szkół...

Godne gody

Absolwentów zjechało się niemało, bo ponad 230 osób tego dnia usłyszało jeszcze raz szkolny dzwonek. Nie byli zniechęceni odległością, jaką musieli pokonać, bo jedni przyjechali z Moskwy, inni z bliskiego Zachodu, ale też z Kanady i USA. Tylko choroba mogła ich powstrzymać, jak np. Genowefę Młyńską z Anglii, która jeszcze podczas poprzedniego zjazdu kwitła radością jak młoda dziewczyna.
Przyjechali jeszcze raz, by spotkać swoich szkolnych przyjaciół, swoich dyrektorów jak Stanisław Marek, Franciszek Witek i Stanisław Czajka, wychowawców czy nauczycieli. Tego dnia sala gimnastyczna została przygotowana do obrad, podczas których wybrano nowy zarząd Stowarzyszenia Absolwentów i Wychowanków Szkół Siennickich. Prezesem na trzecią kadencję został Jerzy Smoliński, a jego zastępcami Irena Łukaszewska i Zdzisław Jałocha. Na czele komisji rewizyjnej stanął Ryszard Reszczyk.

Kulminacją zjazdu okazało się odsłonięcie umieszczonej na budynku szkoły pamiątkowej tablicy z napisem informującym o pięknym jubileuszu 150 rocznicy szkolnictwa w Siennicy. Wszystko z udziałem wiceminister Edukacji Narodowej Teresy Wargockiej.
Historia szkoły, której świadkiem od 90 lat jest ten sam budynek, była bardzo burzliwa. Zawsze jednak Sienniczanie /wielką literą, bo to nie tylko mieszkańcy Siennicy/ stawali w obronie Polski i Polskości, sprawiedliwości, wolności i słabszych. Między innymi za te przymioty Stowarzyszenie Absolwentów zostało uhonorowane Złotym Medalem ZNP, który wręczył sam prezes Sławomir Broniarz. Miło o szkole wyraził się siennicki wójt Grzegorz Zieliński podkreślając, że sam jest jej absolwentem i zrobi wszystko, by ją utrzymać. O swoje upomnieli się także nowi przedstawiciele Niepublicznej Szkoły w Nowej Pogorzeli noszącej imię Absolwentów Siennickich Szkół Pedagogicznych.
Długie godziny czynne było muzeum szkolne, gdyż nie brakowało chętnych do jego zwiedzenia. Liczba eksponatów zgromadzonych w salach muzealnych zawsze wzbudza podziw odwiedzających, ale jest pilna potrzeba rewitalizacji szkolnych budynków i stworzenia z nich centrum turystycznego.
Elementem łączącym przeszłość i teraźniejszość były występy uczniów i parafialnego chóru, którego członkami w sporej liczbie są absolwenci szkoły. Uczniowie towarzyszyli swoim starszym kolegom od rana. Wspólnie złożyli kwiaty w miejscach pamięci i na grobach patronów, pomagali przy rejestracji uczestników, prowadzili kawiarenkę, podali obiad, przygotowali salę do wieczorku tanecznego. Dzięki temu wspomnienia i rozmowy mniej oficjalne w gronie prawie trzech setek gości trwały do białego rana. Co ważne, na bal wybierają się coraz młodsze roczniki, ale na tyle stare, że jeszcze te sprzed ery gimnazjów.

Numer: 26 (977) 2016   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *