KałuszynKałuszyn bohaterom

W środę 6 kwietnia pożegnaliśmy por. Mieczysława Murawskiego ps. Komar, ostatniego żołnierza II Konspiracji Ziemi Kałuszyńskiej, czyli AK-NSZ podośrodka Kałuszyn-Mrozy-Cegłów. Uroczystości pogrzebowe uświetniła asysta pododdziału reprezentacyjnego 23 Bazy Lotnictwa Taktycznego oraz poczet sztandarowy NSZ Kałuszyn. Wśród żałobników nie zabrakło działaczy Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Kałuszyńskiej i lokalnych kibiców...

Komar na pamięć

Kałuszyn bohaterom / Komar na pamięć

Ciało por. Murawskiego, przy dźwiękach samotnej trąbki grającej utwór Śpij kolego w ciemnym grobie zostało złożone na cmentarzu parafialnym w Kałuszynie. Pododdział oddał salwę honorową.

Por. Mieczysław Murawski ur. 24 września 1920 roku w Patoku pod Kałuszynem, zm. 3 kwietnia 2016 roku, również w Patoku. Był żołnierzem komórki kontrwywiadu Państwa Podziemnego (AK-NSZ), do końca wiernym przysiędze milczenia, człowiekiem skromnym, którego bohaterskie czynny znane były tylko kolegom z pola walki i nielicznym współcześnie żyjącym. Jego starszy brat Tadeusz Murawski ps. Sokół był żołnierzem plutonu specjalnego i grupy szturmowej, która rozbiła więzienie NKWD w Rembertowie i uwolniła 1,5 tys. polskich patriotów. Do 1956 roku ukrywał się przed aparatem komunistycznego terroru.

W 1944 roku, wskutek zdrady- donosu, oddział niemiecki podjął próbę ujęcia Mieczysława w miejscu jego zamieszkania. Wraz z młodszym, 16-letnim bratem Ryszardem schronili się wśród zbóż na pobliskim polu. Gdy tyraliera Niemców zbliżała się do ich pozycji, Mieczysław wydał polecenie bratu, aby wycofał się za nim w kierunku pastwiska, na którym były konie. Z nieznanych przyczyn brat nie dotarł w wyznaczone miejsce i został pojmany. Rodzina otrzymała informację, że zginął na Pawiaku. Ciała nie wydano. Prawdopodobnie podjął nieudaną próbę ucieczki z konwoju....

3 czerwca 1948 roku doszło do ostatniej bitwy oddziału NSZ pod dowództwem por. Zygmunta Jezierskiego - Orła w Grodzisku. Ciężko ranny dowódca otrzymał schronienie i pierwszą fachową pomoc medyczną w Potoku pod Kałuszynem, a 3 dni później z pomocą Komara, Tadeusza Gruszczyńskiego - Drwala oraz Bronisława i Stanisława Mieczów przetransportowany został do szpitala w Mińsku, gdzie operacje przeprowadził były oficer AK, chirurg Julian Grzeszak (za FB Komenda Rejonu Narodowych Sił Zbrojnych Mrozy 1944-1948).

Mieczysław Murawski był prezesem Koła Stowarzyszenia Polskich Kombatantów w Kałuszynie, przewodniczącym Komitetu budowy pomnika Żołnierzy Wyklętych w Kałuszynie, ostatnim chorążym sztandaru NSZ Kałuszyn. Przeżył 95 lat. Cześć Jego Pamięci!

PS Nawet uroczystość pogrzebowa musiała odbyć się w cieniu lokalnej tragikomedii z udziałem miejscowego administratora parafii, który widząc Wojsko Polskie zaalarmował miejscowe władze, a te w pośpiechu organizowały reprezentację i kwiaty. Na ich szczęście ks. proboszcz opóźnił parę minut nabożeństwo i ekipa burmistrza zdążyła. Szkoda, że wysłała trzeci garnitur czyli sekretarza gminy – komentują kałuszynianie.

Numer: 16 (967) 2016   Autor: (jaz)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *