Powiat mińskiPowiat miński teatralno–kabaretowy

Dziesiąty, jubileuszowy konkurs piosenki kabaretowej i teatralnej w mińskim ZSM-2 przy ul. Siennickiej zdominowały dziewczęta i humor. A spontaniczny występ niemal wszystkich śpiewających i tańczących artystów podczas przerwy na obrady jury był tak niesamowity, że wart powielania nie tylko w czasie szkolnych imprez. Warta jest promocji każda chwytająca za zmysły improwizacja...

Tygiel swawoli

Już się wydawało, że konkurs nie wytrzyma próby czasu, ale widocznie dzieci i młodzież to jeszcze nie tylko sama angielszczyzna. Bo podczas przeglądu piosenki kabaretowej i teatralnej trzeba śpiewać po polsku i do tego artystycznie, czyli nie wystarczy wejść na scenę i wydać z siebie tylko głos.

Do walk o piosenkarskie statuetki stanęło więc 33 wykonawców (także zbiorowych) ze szkół podstawowych, gimnazjów i szkół średnich. Taka frekwencja gwarantowała konkurencję i... kłopoty jurorów pod muzycznym okiem Romana Wachowicza...

I tak w kategorii szkół podstawowych dwa zespoły reprezentujące szkołę gospodarzy otrzymały wyróżnienia. Cytrynki przygotowane przez Małgorzatę Gałązkę rozbawiły jurorów i publiczność piosenką Nogi roztańczone. To było połączenie śpiewu i tańca na wodewilowym poziomie. Natomiast Myszeczki z Czwóreczki pod kierunkiem Aleksandry Mikulskiej zwróciły uwagę wszystkich znakomitą charakteryzacją i kostiumami. Jednak na artystycznym pudle znalazł się brązowy duet Hanna Lubaszko i Daria Borys ze Szkoły Podstawowej w Jeruzalu pod opieką Pawła Szeląga, srebrny duet Amelia Rymanowska i Łukasz Królak z Siedleckiego Studium Wokalnego przygotowany przez Justynę Kowynię - Rymanowską, i złote Dobre wrażenie z... Dobrego pod wodzą Bożeny Bodeckiej.

Im starsi, tym bardziej wytrawni, bo O mnie się nie martw Karoliny Brzozowskiej to majstersztyk sceniczny także opiekuna Stanisława Halagiery z ZSM-2. Szlagier z 1964 roku Katarzyny Sobczyk pokonał aż 17 gimnazjalistów. Jej koleżanka Julia Ładno zaprezentowała się na srebro z mopem i misiem w piosence Mamo, córko Edyty Geppert, grupa salezjańska Kreska Jakuba Maguzy zasłużyła na trzecie miejsce. Wyróżniono Mateusza Sobiepanka z GM w Dobrem i Julię Pietrzak z DK w Kałuszynie z opiekunami Marcinem Gomulskim i Wandą Stryczyńską.

Artyści ze szkół średnich byli nieliczni, ale za to liryczni i... męscy. To za męskie granie jury dało zwycięstwo zespołowi Avista z GM-2 pod opieką Barbarą Korgul. Wygrali wspólnie z salezjanką Barbarą Majewską prowadzoną przez Jakuba Maguzę, który opiekował się także Martyną Szlendak z SLO i Martą Zwierz z ZS w Siennicy.

Nie jest źle, ale czy za rok na konkurs zgłosi się jeszcze więcej młodych artystów i z jeszcze lepszym repertuarem? Gratulujący laureatom dyrektor Samociuk wcale się tym nie martwi. Bardziej dokuczyła mu decyzja jurorów o podwójnych miejscach, bo zabrakło statuetek. Jednak wyniki artystyczne to nie matematyka i każdy fundator musi się z tym pogodzić.

Trudno zaś przejść do porządku dziennego z myślą, że młodych artystów nie zobaczy większa publiczność. Dlatego też zapraszam szczególnie wykonawców kabaretowych 23 kwietnia do auli Budowlanki, gdzie mamy IX festiwal Mivena Etno-Kabaret. Tam publika murowana i na pewno doceni wasze popisy...

Numer: 13 (964) 2016   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *