Nie każdy pamięta, że 11 marca obchodzimy dzień sołtysów – gospodarzy i opiekunów wsi. Wprawdzie według prawa zajmują oni najniższy szczebel w hierarchii samorządowej, ale ich funkcja ma także społeczny, nieformalny wymiar. To wyjątkowy urzędnik – bo bez wyznaczonych stałych godzin pracy i będący codziennie najbliżej ludzkich spraw

Teczki sołtysów

Sołtys to człowiek-instytucja oferująca pomoc 24 godziny na dobę. I w tym kontekście błysnęła gmina Cegłów, która jako pierwsza w powiecie mińskim, a może i regionie, zorganizowała uroczyste spotkanie z sołtysami. Była to doskonała okazja do podziękowania za pracę na rzecz swoich wsi. Życzenia sołtysom złożył wójt Marcin Uchman oraz przewodniczący rady gminy Krzysztof Janicki. Za owocną współpracę podziękowali sołtysom teczkami, które na pewno przydadzą się w codziennej pracy z mieszkańcami. Do życzeń dołączył animator kultury Tadeusz Lempkowski, który wraz z Małgorzatą Podobas uświetnił spotkanie piosenkami i okolicznościową liryką współczesnego Kornela Makuszyńskiego.
Co ciekawe, wśród sołtysów dominowały kobiety. Na 21 s ołectw p anowie r ządzą tylko w ośmiu, a kilka osób pełni funkcje już czwartą, a nawet piątą kadencję. Rekordziści to sołtysujący od 1989 roku Krzysztof Sadowski z Podskwarnego oraz Elżbieta Bajszczak z Podciernia i Jan Uchman z Rudnika, którzy rządzą swoimi wsiami od 1990 roku.

Numer: 12 (963) 2016   Autor: (jaz)