Podobno w niedzielny wieczór 28 lutego potrójny jubilat, człowiek zasłużony dla kultury, kompozytor, aranżer, dyrektor Miejskiej Szkoły Artystycznej w Mińsku Mazowieckim - Wenanty Maciej Domagała miał swój benefis.

Pac w pałacu

Czy to nie dziwne, że człowiek z 70. na karku, z 50-letnim stażem artystycznym i 40-letnim stażem dydaktycznym nie siedzi na emeryturze, a wciąż blokuje stanowisko kierownicze w MSzA? Ba, blokuje to za mało, bo to właśnie z jego inicjatywy i lobbingu doszło do rozbudowy siedziby szkoły kosztem skazania uczniów na prymitywne warunki kształcenia, zniszczenia przyzwoitego budynku, a szczególnie sali widowiskowej i nieuzasadnionych wydatków budżetu miasta, które sięgają 15 milionów złotych. A końca nie widać... Podobno ogromny udział w zorganizowaniu tej imprezy miał dyrektor MDK Piotr Siła, który poprowadził benefis z dużą lekkością i humorem... Wart Pac pałaca, bo rozrzutność, mizeria kulturalna MDK i barokowość Siły dorównuje rubasznej nieodpowiedzialności dyrekcji szkoły artystycznej i władz miasta.

Numer: 12 (963) 2016   Autor: (jaz)