Powiat mińskiMajątki władzy – podsumowanie

W poprzednim numerze zajmowaliśmy się danymi ogólnymi. Teraz przyjrzymy się szczegółom, czyli radnym, którzy są naj - najbogatsi i najbiedniejsi, mają najdroższe i najtańsze domy czy samochody, a także najwięcej i najmniej na koncie. Słowem będą to...

Ekstrema rady

Majątki władzy – podsumowanie / Ekstrema rady

Zacznijmy od najbogatszych. Pierwsze miejsce wśród radnych gminnych, miejskich i powiatowych zajmuje Marian Makowski - przewodniczący mińskiej rady. Jego majątek wyceniliśmy w sumie na prawie 7,5 mln zł. Na drugim stopniu podium znalazł się również przewodniczący, ale z Cegłowa. Jest nim Krzysztof Janicki z mieniem wartym ok. 6,8 mln zł. Trzecie miejsce przypadło Krystynie Sęk z halinowskiego samorządu z majątkiem rzędu 5,2 mln zł.
W odwrotnym rankingu pierwszym, czyli najbiedniejszym radnym jest Kamil Bodziony z Mińska, który w oświadczeniu wpisał tylko ponad tysiąc złotych, pochodzący z diety. Drugi jest Bogdan Dziubek z dębskiej rady z majątkiem wartym prawie 4 tysiące, a trzecia Krystyna Czmoch z Siennicy z 14 tysiącami.
Nietrudno więc zauważyć, że największe ekstrema występują w mińskiej radzie, w której składzie znalazł się zarówno najbogatszy jak i najbiedniejszy w gronie radnych.
Największą sumą na koncie pochwalił się Witold Kikolski działający w samorządzie powiatu. Wymienił on kwotę 800 tys. zł, ale większe zasoby pieniężne należą do Ireneusza Piaseckiego z tej samej rady, u którego gros prawie milionowej kwoty stanowią papiery wartościowe. Podobnie jest zresztą z ponad 600 tysiącami Mirosława Siwika z dębskiej gminy.
Sprawdźmy jeszcze, kto ceni sobie najwyżej swoje domostwa. Pierwszy zdecydowanie jest Marian Makowski, ale miński przewodniczący ma aż pięć domów, więc to zupełnie inna liga. Następny jest Piotr Matusik ze stanisławowskiej rady, dla którego posiadany dom wart jest 2,2 mln zł. Również Grzegorz Wojda z Dębego Wielkiego i Elżbieta Król ze Stanisławowa wysoko cenią swoje cztery ściany. Pierwszy na 1,5 mln, a druga na 1,2 mln złotych.
Na drugim biegunie znalazł się Krzysztof Domański z gminy Jakubów, który swój dom wycenił skromnie na 30 tys. zł. Następny jest Witold Kłos z latowickiej rady z domostwem wartym 42 tys. zł oraz Sławomir Bodecki z Jakubowa, którego posiadłości jest tylko o 3 tysiące droższa.
Wycena aut jest trudna, dlatego wypiszemy tylko kilka ciekawszych pojazdów, którymi poruszają się nasi reprezentanci w radach. Należy do nich między innymi Mitsubishi Outlander z 2013 r. Aleksandry Szymulewicz z Sulejówka, Chevrolet Captiva z 2011 r. Dariusza Kulmy z Mińska, BMW X5 z 2006 r. Mariana Makowskiego, czy należące do radnych powiatowych Wojciecha Rastawickiego i Beaty Walas - odpowiednio Mitsubishi AS X z 2011 r. i KIA Sportage z 2014 r.

Na tym kończymy nasz przegląd majątkowy. Dotyczył on sprawozdań za 2014 rok, a już niedługo pojawi się oświadczenia za rok kolejny. Na pewno nie omieszkamy sprawdzić, co takiego zmieniło się w sytuacji materialnej wójtów, burmistrzów i radnych powiatu mińskiego. Okaże się, czy praca społeczna rozbudza przedsiębiorczość, czy może wręcz przeciwnie - zniechęca do zarabiania pieniędzy, na przykład poprzez zabieranie czasu.

Numer: 11 (962) 2016   Autor: Łukasz Kuć





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *