Od 20 lat nasz tygodnik szczyci się okładkami, które nie ociekają krwią ani nie straszą trupami. Są naturalne jak życie, ale tak jak ono nie pozbawione symboli, ironii czy humoru

Głosy okładek

Wszystkie poddawane są ocenie naszych czytelników, a ci wybierają okładkę roku. Niekoniecznie z gustami dziennikarzy i grafików, którzy je przygotowują. I tak w 2015 roku największe uznanie zyskała fotografia z numeru 34 (933) z tytułem EKWOS NA LINIE gromadząc aż 4898 głosów. Podobała się także okładka z tytułem ZŁO BYĆ MUSI... czyli numer 26 (925) z 3355 głosami oraz SZPITAL NA PROBĘ, tj. 05 (904) numer Co słychać? z 1025 głosami naszych czytelników. Pozostałe winiety miały od 917 do 23 polubień, a w sumie wszystkie okładki 2015 roku zdobyły 16 153 głosy. Oczywiście tylko odwiedzających naszą witrynę, więc opisany ranking można nazwać wirtualnym. Na tysięczne wydanie naszego tygodnika przygotujemy konkurs na okładkę 20-lecia, a głosowanie urządzimy także w realu. Oczywiście z nagrodami godnymi naszych porcelanowych urodzin. Na razie jednak na głosy czekają okładki 2016 roku. Wystarczy wejść na naszą witrynę http://www.co-slychac.p /glosujemy-na-okladke. php. Na razie zdecydowanie prowadzą MUNDURY KULTURY, czyli okładka z 5 numeru Cs zwiastująca reportaż ze studniówki wojskowych licealistów Budowlanki.

Numer: 10 (961) 2016   Autor: (jaz)