Wójtowie Marcin Uchman i Bogdan Świątek-Górski mają powody do zadowolenia. Udało im się z sukcesem zakończyć wspólny projekt rekultywacji składowisk odpadów w miejscowościach Latowicz-Rozstanki (gmina Latowicz) i Woźbin (gmina Cegłów) oraz pozytywnie przejść kontrolę, która miała miejsce w styczniu.

Zjazd po śmieciach

Głównym celem projektu dofinansowanego w 78% ze środków unijnych była poprawa stanu środowiska naturalnego oraz stworzenie warunków sprzyjających rozwojowi przedsiębiorczości. W przypadku Latowicza i Cegłowa cel został osiągnięty poprzez zmniejszenie ilości składowanych odpadów oraz ograniczenie ich negatywnego wpływu na środowisko. Wójt Uchman nie krył satysfakcji z pozytywnego finału, wspominając sytuację w jakiej znajdują się mieszkańcy sąsiednich gmin, gdzie istniejące wysypiska zatruwają ich życie, a mówi się o powstaniu kolejnych. Przytoczył też znany przykład Kotunia, gdzie plan składowania śmieci wymknął się spod wszelkiej kontroli.

- Teraz możemy jedynie myśleć o tym, aby na tej górce zrobić jakiś stok narciarski – żartował na koniec Uchman. To wcale nie jest taki zły pomysł, bo gmina może uzyskać zwrot nawet 90% środków przeznaczonych na rewitalizację tego obszaru. Oczywiście jeżeli zrobią to z pomysłem.

Numer: 8 (959) 2016   Autor: (łk)