Mińsk MazowieckiMińsk Mazowiecki koncertowy

Ciągle jeszcze nie do siebie a do mińskiej Szóstki nauczyciele i wychowankowie Miejskiej Szkoły Artystycznej zaprosili na kolejny już tradycyjny koncert kolęd. Jest to zawsze wydarzenie pełne magii i wprowadzające w atmosferę pięknych świąt Bożego Narodzenia. Tak było i tym razem, wszak wspaniałych artystów wśród uczniów MSzA nie brakuje

Rubiny kolędowe

W sobotni wieczór wszystkich melomanów w swoim stylu powitał tryskający energią dyrektor szkoły artystycznej Wenanty Maciej Domagała. Podczas czterdziestego już koncertu zajmował się on głównie zachęcaniem i pobudzaniem widowni do wspólnego śpiewania, bo zadanie wywoływania poszczególnych wykonawców przypadło przedstawicielce kadry pedagogicznej oraz uczennicy, czyli odpowiednio Joannie Nowik i Julii Karwowskiej. Do występów młodych artystów włączała się także Miejska Orkiestra Kameralna dyrygowana przez Romana Wachowicza, zapewniająca też całościową oprawę muzyczną.

Mieliśmy więc popisy wokalne i instrumentalne. Na wstępie chór pod przewodnictwem Tomasza Zalewskiego zaintonował kolędę Mizerna, cicha, stajenka licha, a już po oficjalnym rozpoczęciu koncertu w szczelnie wypełnionej sali za sprawą grającej na gitarze Zyty Kocak zabrzmiało Wśród nocnej ciszy, czyli utwór, którym zazwyczaj rozpoczynają się pasterki. Ten sam motyw, ale tym razem na flecie zagrała Amelia Kowalewska, do której po pewnym czasie dołączyła orkiestra, a potem chór. Dopiero w tym momencie można było poczuć kolędową i świąteczną aurę.

Teraz też zaczął się właściwy koncert. W jego trakcie można było usłyszeć nie tylko najbardziej znane polskie kolędy i pastorałki, ale też te nieco zapomniane lecz ciągle urzekające pięknem melodii oraz języka. Nie brakowało też utworów z zakresu muzyki klasycznej a także popularnej. Na scenie pojawili się między innymi młodzi skrzypkowie, fleciści, saksofoniści, gitarzyści, akordeoniści, perkusiści czy klarneciści.

Upojeni świątecznymi melodiami widzowie nawet nie zauważyli, jak upłynął ten koncertowy czas. Zanim jednak się rozeszli do domów, usłyszeli życzenia od dyrektora Domagały oraz rady rodziców, aby wszystkiedni w nadchodzącym roku była tak szczęśliwe, jak ten czekający nas wigilijny wieczór.

Zakończyli tradycyjnie - kolędą Pójdźmy wszyscy do stajenki, po której pozostaje już tylko pełne radosnego niepokoju oczekiwanie nate najpiękniejsze w roku święta.

Numer: 51/52 (950/951) 2015   Autor: Łukasz Kuć





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *