Któż z wielbicieli piłki nożnej nie marzy o wyjeździe na wielką imprezę sportową, na której z bliska spotkać można gwiazdy futbolu i z nimi porozmawiać. Marzyła o tym również 17-letnia mińszczanka Martyna Duczek i udało się. Zwyciężyła w konkursie firmy Adidas i we wrześniu wyleciała do Madrytu

Z gwiazdami futbolu

W czerwcu br. firma Adidas ogłosiła konkurs, promujący nową markę butów. Zadaniem uczestników było rzucenie wyzwania „zabójczo-niebezpiecznym” piłkarzom związanym z marką. Należało wymyślić trudne do wykonania zadanie piłkarskie, z którym zmierzyć miały się gwiazdy futbolu. Xaviemu proponowano przerzucenie piłki do bramki nad drużyną koszykówki, a Van Persiemu strzelenie gola trzem bramkarzom na raz.
Martyna Duczek opublikowała swoje wyzwanie i czekała na rozstrzygnięcie konkursu. Ostatecznie, zwyciężyła – zajęła pierwsze miejsce i znalazła się w finałowej szóstce, która polecieć miała do Madrytu. Poza tym dostała korki Adidas Predator oraz zestaw – koszulkę, spodenki, getry i torbę. – Otrzymałam wiadomość o wyjeździe, który miał się odbyć 19 sierpnia. Do wyjazdu jednak nie doszło z powodu Superpucharu Hiszpanii i braku zgody trenera Realu Madryt. Nie chciało mi się wierzyć, że to dzieje się naprawdę. Wyjazd doszedł do skutku 12 września w środę. O 9.30 trójka finalistów, którzy nie zrezygnowali z lotu, wyleciała do Madrytu. Następnego dnia byliśmy już na placu Callao, gdzie odbywała się impreza – relacjonuje Martyna.

W imprezie udział wzięli sławni piłkarze – Alvaro Arbeloa, Iker Casillas i Xabi Alonso. Finaliści konkursu Adidasa mogli się z nimi spotkać, bo vipowskie wejściówki, które otrzymali, dawały im możliwość wejścia do szatni. – Mogliśmy zamienić z nimi słowo, naszykować im ubrania na event, zrobić sobie z nimi zdjęcia i nagrać ich wyczyny z miejsca VIP nad sztuczną murawą. Byłam oszołomiona, kiedy Arbeloa tak po prostu wszedł do szatni i podał nam rękę, mówiąc zwykłe „cześć”! – niedowierza mińszczanka.

Laureaci konkursu mieli możliwość uczestniczenia w proponowanych zadaniach, które piłkarze wykonywali na małym boisku. Po imprezie otrzymali dodatkowo takie same koszulki jak te, w których Xabi Alonso i Alvaro Arbeloa uczestniczyli w konferencji, jeszcze jedną „predatorską niebieską koszulkę” i trykoty, w których grali piłkarze. – To było niesamowite! Po imprezie opiekun z firmy Adidas, który został nam przyznany, zabrał nas na stadion Realu Madryt (Santiago Bernabeu). Następnie mogliśmy wyjść na miasto i dziwnym trafem zobaczyliśmy jak wystawiają przed kinem Callao puchary, jakie zdobyła Hiszpania! Nie mogliśmy tego przegapić i zrobiliśmy sobie z nimi zdjęcie – mówi Martyna.– To było niesamowite przeżycie. Od teraz wiem, że marzenia się spełniają! – dodaje. 

Numer: 2012 40   Autor: (jk)